ZATOR - leczenie

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 20, 2012 13:54 ZATOR - leczenie

Kochani,

Mam nadzieję, że w dobrym temacie. Czy ktokolwiek z Was miał kociaka z zatorem? Mój Carlos otrzymał niestety taką diagnozę. Leży od wczoraj w klinice Multiwed. Łapki nadal zimne i bez czucia. Stan ani się nie poprawił, ani nie pogorszył. Wiem, że to ciężki stan, ale chcę się upewnić, że robię wszystko, co w mojej mocy. Czy ktoś z Was miał doświadczenia z takim schorzeniem? Jakieś porady, sugestie? Komuś udało się uratować kociaka?

Dzięki,
Łukasz

sudek

 
Posty: 1
Od: Wto lis 20, 2012 13:51

Post » Wto lis 20, 2012 17:28 Re: ZATOR - leczenie

Moja koteczka miała zator tz. zakrzepice tętnic udowych.
Przy pierwszym zatorze umierała ,straciła władze w nóżkach ,ciągnęła je za sobą :cry:
Udało się uratować kocinę a po paru miesiącach brykała na 4 łapkach.
Niestety rokowania były złe .
Żyła jeszcze prawie dwa lata .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beverlyjalay i 34 gości