Czy warto było?! Za każdym razem jak patrzę na Łezkę to aż płakać mi się chcę ze szczęścia, że jest z nami!
Dobrze, czekamy na numer konta. Ja na swoim koncie nie mam za wiele ale przeleje to co mam a do wieczora dam radę jeszcze pomolestować męża, może coś dorzuci od siebie.
A tak przy okazji agula może w wolnym czasie odwiedzisz ulubienicę?
