Witam.
Czytam forum od kilku miesięcy i znalazłam tu wiele cennych informacji za co dziękuję forumowej społeczności. Istnieje jednak problem, który wydaje się bardzo trudny do rozwiązania. Do rzeczy.
Mieszkam w maleńkiej wsi na Dolnym Śląsku. 22 lipca br przybłąkał się do mnie zrudziały szkielecik, niekastrowany kocurek którego nos był tak oblepiony ropą, że nie było go spod tej ropy widać(oczy były czyste i przez cały czas choroby takie pozostają). Miałam już dwa własne koty, ale co było robić - musiałam go przygarnąć. Od tej pory czarnulek zwany Ivarem i ja toczymy nieustanną walkę z niekończącym się kaszlem i czasem katarem. Jestem zdesperowana, bo kot od dwóch miesięcy jest praktycznie cały czas na antybiotykach i lekach podnoszących odporność (poniżej przebieg leczenia z książeczki) i mimo chwilowej poprawy kaszel po kilku dniach wraca a katar pojawia się w formie "szczątkowej"- zaraz wyjaśnię to bliżej. Wspomnę tylko, że kot chociaż bardzo miły i ewidentnie domowy jest niemal kompletnie nie obsługiwalny u weta i to tak naprawdę nie obsługiwalny, bo było już kilka kotów w moim życiu i trzymanie delikwenta podczas wizyty nie jest mi obce, ale Ivar to po prostu nieujarzmiona bestia.
Leczenie do tej pory: (przepraszam za przekręcone nazwy leków, ale pismo jest dosyć niewyraźne)
22.07. 2012 - temperatura 38,5 st. Celsjusza (okropny zielony glut, zwisający z nosa + charczący kaszel z odksztuszaniem)
Betamox
Tolfedine
Wit. C
Corosal
Oridermyl,
Lydium (bąź Zydium)
23.07.2012 ( już u innego weta i tenże leczy Ivara do tej pory):
Diagnoza: zapalenie górnych dróg oddechowych (okropny zielony glut, zwisający z nosa + charczący kaszel z odksztuszaniem)
Eres
Immodulen
Synergal
Metacom (Metatom)
Panacur (1 tabl.)
24.07.2012
Temperatura 38,4 st. Celsjusza (okropny zielony glut, zwisający z nosa + charczący kaszel z odksztuszaniem)
Eres,
Synergal,
Immodulen,
Catosol
25-29.07.2012
Temperatura 38, 3 st. Celsjusza
Synulox 50 mg + Scanomune (podawałam sama tabletki w domu)
2.08.2012 (żółty glut z nosa, bardzo mało + charczący kaszel z odksztuszaniem)
Eres
Synergal
Tolfedine
+ Synergal 50 mg do domu na tydzień
9.08.2012 (zielony glut- bardzo mało, charczący kaszel z odksztuszaniem)
Synulox 50mg + Scanomune (na 5 dni do domu)
20 - 26.08.2012 (kichanie na sucho i charczący kaszel z odksztuszaniem)
Synulox 50mg + Scanomune
29.08.2012 (kichanie zielonym megagęstym glutem zabarwionym krwią+ charczący kaszel z odksztuszaniem)
Temperatura 37,7 st.Celsjusza
Tolfedine
Cotosol
Unidox 100 1/2 tab. 2 razy dziennie przez 8 dni - po tym leczeniu objawy ustały na dość długi czas, raz kaszlną po zabawie
13 - 19.09. 2012 ( kichanie ale na sucho, taki sam kaszel)
Synulox 50mg + Scanomune
29.09.2012 ( mokry nosek, kichanie perłową mętną, przezroczystą wydzieliną - jedno takie kichnięcie, cały czas ten sam kaszel)
Rapidexon
Scanomune na 5 dni
Przy antybiotyku doustnym cały czas dostawał Lakcid.
Ivar przez cały czas swojej choroby ma doskonały apetyt - przytył ponad 0,5 kg i obecnie waży 4,10 kg. Wet ocenia go na 1,5 roku. Nigdy nie miał biegunki ani nawet luźniejszej kupy. Nigdy nie wymiotował. Raz zrobił siku poza kuwetą. Jest kotem wychodzącym, ale nie znika na całe dnie - wychodzi posiedzieć na łące lub na podwórku. Może mieć kontakt z innymi kotami. Większość dnia przesypia, ale chętnie się bawi. Nie jest apatyczny, ospały ani osowiały. Sierść zrobiła się czarna, jest gęsta, miękka i błyszcząca. Karmię mokrą Animodą, Bozitą, różnymi gatunkami mięs, cały czas koty mają dostęp do suchej Puriny.
Podczas osłuchiwania miał w płucach z reguły orkiestrę - lekami udawało się to zlikwidować, ale szmery cały czas wracają po kilku dniach od zakończenia kuracji. Dodatkowo tkliwa krtań i szmer w krtani.
Kaszel występuje 2-3 razy dziennie (nie zauważyłam by był częstszy a przeważnie Ivar kaszlnie sobie tak 1 raz dziennie), głównie po obudzeniu się z drzemki lub kaszel podrywa kota w trakcie wypoczynku (często śpi z głową wyżej niż reszta ciała). Atak trwa ok. 1-2 minut. Może uda mi się go nagrać ,ale nie wcześniej niż w środę.Na moje ucho kaszel brzmi bardzo podobnie do kaszlu kota Maurycego z wątku Zgaduj zgadula -astma czy robaki? ASTMA!, ale to tylko moje wrażenie.
Nie miał robionych testów ani jak widać żadnych badań krwi - wet proponował narkozę przed tymi badaniami ze względu na jego dzikość w gabinecie, ja nie chcę się zgodzić, bo bardzo się boję narkozy.
Nie jest szczepiony, kastracja jest zaplanowana po wyzdrowieniu i zaszczepieniu.
Muszę też poinformować, że w domu była chora na FIP koteczka - Stefan. Chorobę potwierdziły 3 różne testy robione w Niemczech - test na FIP (wiem, że na dwoje babka wróżyła, ale miano było 1-100), badanie płynu z otrzewnej oraz stosunek albumin do globulin.Dodatkowo objawy kojarzone z chorobą. Wykluczona hemobartoneloza. Testy na białaczkę i FIV ujemne. Tarczyca w porządku. Odeszła 28.09. br.Walka trwała 4 miesiące. Nie mogę na razie o tym pisać - to zbyt trudne. Ivar czasem mógł się zetknąć ze Stefanem.
W domu jest również ok. 7 letni kastrat Frycuś, którego 3 lipca br adoptowałam ze schroniska we Wrocławiu. Frycuś nie ma żadnych objawów takich jak u Ivara - wydaje się być okazem zdrowia. Morfologia, biochemia, cukier idealne. Apetyt świetny (nawet za duży), kupa i siku w porządku. Nie miał robionych jeszcze testów.
Bardzo proszę o rady - co robić? Gdzie leczyć i diagnozować na Dolnym Śląsku i ewentualnie w Warszawie? Jakie badania zrobić i gdzie? Czego zaniedbałam , gdzie popełniłam błąd? Czy to naprawdę może być astma? Miau pomogło mi już nie raz - mam nadzieję, że Ivar w końcu będzie zdrowy.

