Kot grubas -potrzebujemy rad

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 03, 2012 20:59 Kot grubas -potrzebujemy rad

Mela-kotka lat 6. Adoptowalam ja w wieku 4 miesiecy, byla swiezo wysterylizowana. Po ukonczeniu 7 miesiecy zaczela zamieniac sie w leniwca. Myslalam, ze drugi kot rozwiaze problem , wspolne zabawy, gonitwy itd. Niestety Melka okazala sie typem Garfielda czyli pojesc i pospac. Wazy obecnie 9,6 kg. Jest dosyc duzym kotem, ale niestety i grubym. Musi zgubic jakies 2,5 kg. Probowalam karmy light- darla sie po niej ze glodna . Kiedys probowalam wyprowadzac na spacery- konczylo sie na tym, ze siedziala w jednym miejscu a oczy miala ze starchu jak filizanki. Zabawki - owszem ale tylko tyle zeby lapa pomachac. Biegac za swiatelkiem laserka? A po co? Jej wystarcza obserwowanie poruszajacej sie plamki. Jak wiec ja odchudzic? Dostaje w ciagu dnia 3x niezbyt duza porcje suchego i wieczorem jakies 2 lyzki mokrego. Jak odchudzic grubasnice? Jesli komus udalo sie odchudzc kota to prosze o wskazowki.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 03, 2012 21:37 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Waga 9,6 kg to dla kotki (jeśli to nie jest naprawdę wielki kot) olbrzymia nadwaga. Przed rozpoczęciem odchudzania powinnaś koniecznie wykluczyć u niej różne problemy medyczne - np. niedoczynność tarczycy. Przy okazji także zbadać serce, sprawdzić stan wątroby, bo odchudzanie to spore wyzwanie dla organizmu.

Dostaje w ciagu dnia 3x niezbyt duza porcje suchego i wieczorem jakies 2 lyzki mokrego.

- Bardzo trudno ocenić, co to znaczy "niezbyt dużą porcję". Obawiam się, że ta porcja w jej wypadku (!) jest za duża/ma niewłaściwy skład.
Tym niemniej z radami jednak wstrzymam się, bo trzeba najpierw sprawdzić, czy kotka nie jest po prostu chora.

Co do zabawy - nawet machanie łapą jest dla niej bardzo cenną aktywnością, nie zniechęcaj się i staraj się codziennie poświęcać jej ten czas (nawet, jeśli jej ruch wygląda niezbyt imponująco).
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 03, 2012 21:39 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

może spróbuj stopniowo ograniczać jej ilość posiłków, rano daj mokre po południu i wieczorem suche.
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 03, 2012 21:45 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Akurat przy odchudzaniu ilość posiłków powinna się jeszcze w miarę możliwości ZWIĘKSZYĆ - kot powinien jeść malutkie porcje, ale często. W innym wypadku będzie cały czas głodna, a metabolizm jeszcze zwolni...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 03, 2012 21:59 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Kupuje jej Royal Canin Young female . Wagowo powinna zjesc 90g\dz( opis na opakowaniu) .W kubeczku-miarce zawsze cos zostaje na drugi dzien 10-20g. Wg.tego co czytalam to kot ma krotki przewod pokarmowy i powinien jesc kilka razy dziennie male porcje. Przy nastepnej wizycie u weta poprosze o badanie krwi z tarczycowymi wlacznie.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 04, 2012 8:10 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Mam grubasa Bułkownika, który o dziwo wcale nie je dużo (Kostucha je więcej, a chuda i mała). To taki sam typ lenia kanapowego, ale ostatnio kupiłam mu zabawkę z kocimiętką i dostaje hopla na jej punkcie - a w efekcie rusza się więcej.
Drugim "odchudzaczem" jest właśnie Kostucha, bo dręczy go i skubie do chwili, aż ten się wkurzy i przekotłuje ją porządnie przez cały pokój :wink:
Może grubas nie chudnie jakoś spektakularnie, ale i w końcu nie tyje.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 04, 2012 10:11 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Zaznaczę sobie i chętnie poczytam. Staram się trochę odchudzić moje koty, które mogłyby ważyć trochę mniej (obecnie jeden waży 6,95kg, a drugi 6,45kg). Sporą część lata spędziliśmy u moich rodziców, gdzie chłopaki mieli trochę ruchu (spacery w szeleczkach po 2-3 godziny dziennie) + czas spędzony w wolierze oraz na tarasie (gdzie biegali w celu obserwacji świata zewnętrznego :wink: ). Efekt jest taki, że każdy z nich w tym czasie zgubił 200-250g. Byłoby więcej gdyby nie miękkie serce mojej mamy, która nabierała się na płacz typu "umieram z głodu" :roll:
Swoich chłopaków odchudzam podając mniejsze porcje jedzenia i starając się by jak najwięcej się ruszali :zabawa; ucieczki przede mną, kiedy chcę im podać leki, czy umyć zęby (nie staram się ich złapać podstępem, bo kiedy uciekają przede mną, to biegają, a to już zawsze jakiś ruch :twisted: , więc chodzę za nimi do czasu aż sami rezygnują z dalszego uciekania :wink: ). Obecnie mamy na tymczasie bardzo żywiołowego kocurka, który też dostarcza im sporej dawki ruchu.

Większym problemem jest kot mojego kuzyna. Bardzo chciałabym pomóc kuzynowi go odchudzić. Julek waży już ponad 10kg i jest kotem, który żyje po to, żeby jeść. Terrorysta zrzuca naczynia a blatu, wyrzuca książki z półek, żeby tylko dać mu jeść. Doszło do tego, że kuzyn stara się jak najwięcej czasu spędzać poza domem, aby Julek nie miał okazji do wymuszania na nim jedzenia.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2012 11:49 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Jestem zwolennikiem odchudzania kota pod opieką weta. Szczególnie tak otyłego. Tak odchudzałam Rysia.
Przede wszystkim należy ustalić czy kot jest zdrowy, bo chorych zwierząt się nie odchudza.
Dlatego proponuję wizytę u dobrego weta, z kotem i tam przygotowanie kota do tego długofalowego projektu ;)

Na pewno najpierw trzeba wykonać mu rozszerzone badania krwi wraz z profilem wątrobowo-nerkowym. W zależności od tych wyników (a zazwyczaj u kotów otyłych są problemy z otłuszczoną wątrobą) można podjąć dalsze działania.
W naszym przypadku dziennie dawki karmy odchudzającej (suchej i mokrej) dobierał wet i w zależności od spadku masy ciała korygował dawkę. Do tego jest niezbędne oczywiście rozruszanie kota ;)
Ostatnio edytowano Wto wrz 04, 2012 12:54 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto wrz 04, 2012 12:00 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Aktualnie w zooplusie (do 10.09) jest promocja - obnizka 20%- na kocie zabawki. Są tam też "urządzenia" wymagające także przy jedzeniu pewnej aktywności kota. Może to jako dodatek (oprócz napisanych powyżej rad)?
PS. Niestety rabat zdaje się dotyczy zamówien powyżej 99 zł (z tym, ze nie musza to być zabawki za całą kwotę) .
Obrazek

mgj

 
Posty: 12276
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 04, 2012 12:31 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Cześć, ja mam na diecie kotkę i idzie nam dobrze. Już kiedyś o Sayi pisałam - sytuacja analogiczna tylko mniejszy, drobniejszy kot. Najważniejsze żeby odchudzać kota bardzo ostrożnie i pod okiem weta, jak napisała ryśka powinien jeść często tu chodzi tez o wątrobę nie wolno głodzić kotka. Kot jest leniwy bo gruby - kiedy Saja schudła zrobiła się żywsza i sprawniejsza. Był moment że miała problem ze wskakiwaniem gdziekolwiek i bawiła się dokładnie jak Twoja a teraz ponownie udaje się jej wskoczyć np na parapet więc się nie martw że kicia się nie chce ruszać i nie odpuszczaj - może te zabawki na smakołyki gdzie kot musi pokombinować żeby wydostać chrupki pomogą? Samo turlanie i machanie łapkami to też dobre na początek :wink: Nie sugeruj się podana ilością karmy na opakowaniu bo często jest zawyżona - tu pomoże weterynarz, ustali ile i jakiego pokarmu powinien jeść kot( ważne żeby mu np nie zabrakło żadnych witamin itp przy zmniejszeniu ilości karmy). Saya np przy swojej wadze ma około 40g chrupek ( ilość była powolutku zmniejszana) na dzień dla kotów sterylizowanych i bardzo pilnujemy żeby nie wyjadała innym. Żadnych light, tylko dla kastratów albo kotów niewychodzących, one też maja obniżoną kaloryczność. Na początku tylko był dramat a teraz się przyzwyczaiła do takiej ilości, codziennie ważę jej odpowiednią ilość i je kiedy tylko chce ale po troszku i cały czas niemal zmuszamy ja do aktywności, jak nie chciała piłeczki to sznureczek, myszka wszystko :wink: Spróbuj kupić w pasmanterii taka cienką okrągłą gumkę - moje szaleją za taka "zabawką". Od stycznia schudła 40dkg, robimy tez badania krwi.
Bardzo trudno jest odchudzić kota tak żeby mu jeszcze nie zaszkodzić więc bardzo mocno trzymam kciuki :ok:
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Miya2

 
Posty: 713
Od: Sob paź 08, 2011 16:17
Lokalizacja: B-B

Post » Wto wrz 04, 2012 12:58 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

A jeśli chodzi o ruch - sprawdzałaś, czy Twoja kotka reaguje na walerianę/kocimiętkę? Polowa kotów jest na nie wrażliwa, połowa nie. Możesz spróbować kapnąć kropli walerianowych (z apteki) na wędkę i spróbować pobawić się z kotem. Jeżeli kotka należy do kotów wrażliwych na walerianę, masz zapewnione 15min kociej euforii i pogoni za wędką (nie wiem tylko jak poradzić sobie z drugim kotem jeśli on też lubi walerianę). Poza tym (jeżeli masz taką możliwość) możesz spróbować odseparować kocie legowisko od misek - na przykład tak, żeby kot idąc na żarcie musiał pokonać schody. Taki spacerek to zawsze jakiś wysiłek.
Dietetyczne chrupki najlepiej pewnie dobierze lekarz - mój kot akurat całkiem nieźle schudł na RC dla starszych kastratów (dawkowanej wg. wskazań na opakowaniu), ale po pierwsze nie miał zbyt dużej nadwagi na początku, a po drugie niespecjalnie podobają mi się chrupki, w których głównym składnikiem jest kukurydza (a tak niestety jest w RC).

Starshine

 
Posty: 51
Od: Śro lip 18, 2012 15:40

Post » Wto wrz 04, 2012 13:15 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Anja pisze:Jestem zwolennikiem odchudzania kota pod opieką weta. Szczególnie tak otyłego. Tak odchudzałam Rysia.
Przede wszystkim należy ustalić czy kot jest zdrowy, bo chorych zwierząt się nie odchudza.
Dlatego proponuję wizytę u dobrego weta, z kotem i tam przygotowanie kota do tego długofalowego projektu ;)

Na pewno najpierw trzeba wykonać mu rozszerzone badania krwi wraz z profilem wątrobowo-nerkowym. W zależności od tych wyników (a zazwyczaj u kotów otyłych są problemy z otłuszczoną wątrobą) można podjąć dalsze działania.
W naszym przypadku dziennie dawki karmy odchudzającej (suchej i mokrej) dobierał wet i w zależności od spadku masy ciała korygował dawkę. Do tego jest niezbędne oczywiście rozruszanie kota ;)

Julek mojego kuzyna ma regularnie robione badania krwi (między innymi ze względu na swoją wagę). Na szczęście ma wzorcowe wyniki (mieszka w Stanach, a tam jak już robią badanie krwi, to sprawdzają niemal wszystkie paramatry). U niego chyba problemem jest umiłowanie jedzenia i niestety niekonsekwencja mojego kuzyna (staram się go zmobilizować - groźbą i prośbą :wink: ). Julek przy swojej wadze jest nad wyraz sprawny (no, może nie skacze po najwyższych meblach). Trzeba go zachęcić do zabawy, ale jak się rozkręci potrafi ładnie biegać i skakać za wędką. Czasem też daje się sprowokować swojemu szczuplejszemu koledze do gonitw i walk.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2012 19:34 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

Indywidualne karmienie przy 4 kotach nie jest latwe. Rano wstaje i sypie kotom do misek. Do domu wracam po 15ej wiec dostaja troche wiecej. Mysle, ze melka podzera pozostalym kotom . Jedynie Norek ma na szafie( tylko on potrafi tam wskoczyc) staly dostep do jedzenia bo to kot z ADHD i ile by nie zjadl to i tak to spali. Po powrocie do domu jedzenie jest wydzielane. W razie jękow pt. Umieramy z glodu wsypuje do miseczek doslownie po 10-15 chrupkow. Dzisiaj troche pomeczylam ja zabawa sznureczkiem. Nie bylo to proste bo wszystkie futra chcialy sie podlaczyc.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 04, 2012 20:57 Re: Kot grubas -potrzebujemy rad

anna09, własnie chodzi mi o zasadę, o której dokładnie piszesz ;). Jednak najpierw badania, a potem próby odchudzania i obserwacja co niesie życie. Masz do czynienia z dość podobną sytuacją co u nas. Rysio był długo odchudzany. Był badany, ważony itp. Do tej pory dostaje stosownie odmierzoną porcje Obesity z Urinary i wciąż jest jak jest. Ale dużą część obłej masy zamienił na mięśnie i jest sporo aktywniejszy.
Weci kazali mu dać spokój, pilnować dawek żarcia i tak trzymać.
Za to Rysiek jest mistrzem psychologii i kiedy udaje straszny głód, to potrafi wcinać "śmieci" z podłogi, jakieś pyłki itp. Do tego robi takie smutne zamorzone oczy, a waży ok. 7 kg ;) Trudno wstrzymać śmiech jak się widzi te zagrywki :lol:

ps. Moje trzy koty jedzą w kuchni, która jest udostępniania, tylko kiedy jesteśmy w domu. Każdy jest nauczony od małego, aby jeść wyłącznie z własnej miski, więc mam ułatwioną sprawę.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 44 gości