DT dla kociaka - Chorzów, Bytom, Zabrze

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 24, 2012 10:37 DT dla kociaka - Chorzów, Bytom, Zabrze

Właśnie dostałam telefon od przyjaciółki - jej koleżanka znalazła i opiekuje sie ok. 3-tygodniowym kociakiem. Niestety za ok. 2 tygodnie wraca do pracy, więc nie będzie się nim mogła już zajmować. Nie mogę przejąć nie szczepionego kociaka, bo prócz przekocenia, mam białaczkowe koty (izolowane, ale mimo wszystko :? ). Z kolei malucha nie można chyba tak wcześnie zaszczepić. Wszystkie koleżanki i rodzina, która teoretycznie mogłaby zebrać kociaka niestety odmówiła. Za chwilę dostanę nr telefonu tej dziewczyny no i - mam nadzieję - więcej informacji na ten temat.
Wiem, że wszyscy są teraz zakoceni na maksa, ale taki maluch nie może siedzieć po 12 h sam w domu... Schronisko nawet nie jest rozważane.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 24, 2012 11:24 Re: DT dla kociaka - Chorzów, Bytom, Zabrze

za 2 tygodnie będzie miał 5 tygodni i powinien już umieć sam jeść - wtedy może zostać sam na 12 godzin.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 24, 2012 11:33 Re: DT dla kociaka - Chorzów, Bytom, Zabrze

To prawda. Z tym, że wtedy nagła wizyta u weta nie jest tak bardzo możliwa, podobnie jak szybkie reagowanie na problemy zdrowotne kociaka :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 24, 2012 11:39 Re: DT dla kociaka - Chorzów, Bytom, Zabrze

A kociak jest na coś chory?
Pytam, bo ja pracowałam po kilkanaście godzin i odchowywałam kocię. I tak, reagowałam tak szybko, jak mogłam.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 24, 2012 22:07 Re: DT dla kociaka - Chorzów, Bytom, Zabrze

Teraz wiem już więcej o sytuacji - kociak został znaleziony malutki, jeszcze ślepy i z resztkami pępowiny. Ponieważ to nie pierwszy kociak znaleziony przez tą panią, razem z córką dały radę odchować - karmiąc butelką, odsikując etc. Niestety mają też 2 dorosłe kotki i psa, niezbyt duże mieszkanie i w bliskiej perspektywie przeprowadzkę. W połączeniu z rokiem szkolnym sprawi to, że ich dom nie będzie dobrym miejscem dla kociaka. Nie tylko kicia będzie sama całymi dniami (a o ile pies zaakceptował kociaka, to kotki żywią raczej mieszane uczucia do maleństwa) ale przeprowadzka z taką gromadką to nie to, co tygrysy lubią najbardziej. Dlatego szukają maleństwu (którego zdjęcia dostanę wkrótce na maila) nowego domu - jak się nie uda znaleźć domu stałego do czasu przeprowadzki, to tymczasowego. Pani razem z córką starają się kotka nauczyć wszystkiego, co powinien umieć (jeść z miseczki i załatwiać się do kuwetki), ale na razie jest trochę przymały.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 59 gości