Hej,
Tosia mieszka ze mną od około miesiąca, jest małym przytulakiem. Szybko znalazła sobie miejsce w naszym domku, ale od około dwóch tygodni, mam z nią pewien problem

Mała zwykle korzysta z kuwety, ale nie zawsze. I ot cały problem

dzisiaj rano siedziała na stole i patrzyła co robię, a w pewnym momencie zeszła ze stołu, przeniosła się na łóżko i tam załatwiła swoją potrzebę, kilka razy po powrocie do domu sprzątałam po podobnych 'przygodach'

pomimo że kuweta jest cały czas dostępna (zanieczyściła pomieszczenie, w którym znajduje się kuweta, więc nie ma opcji żeby było za daleko czy coś). Przychodzi wam do głowy jakieś rozwiązanie/ wytłumaczenie?
Pozdrawiam
Gosia
