Kocia psychologia - dziwne zachowanie mojej koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 02, 2010 9:37 Kocia psychologia - dziwne zachowanie mojej koty

Witam
Mam do Was pewne pytanie. Być może jest ono śmieszne, ale głowię się nad tym od pewnego czasu.
Otóż mam 2 koty w wieku około roku - kocura i kotkę - rodzeństwo.

Mają odmienne charaktery: Lucek jest baaaardzo czułym, przytulaśnym i zawsze mruczącym stworzeniem, przyjacielem wszystkich domowników, nie ma żadnych oporów przed pakowaniem się na kolana nawet obcym ludzom ;)
Lusia jest natomiast bardziej zdystansowana, nie ufa i nie pozwala się dotykać nikomu poza mną. Bardzo rzadko przychodzi na "głaski", raczej chadza własnymi ścieżkami. Ot, taka jej natura, niezbyt miziasty kotek.
Tak właśnie myślałam - do niedawna...
Jakiś czas temu kotki przez kilka dni przebywały osobno. Lusia była wtedy tylko ze mną. Po wyjeździe brata jej zachowanie zmieniło się NIE DO POZNANIA. Nagle zaczęła mruczeć, ocierać się o mnie, chodziła za mną krok w krok po mieszkaniu jak pies, cały czas domagając się czułości. Pół nocy mruczała mi do ucha. W dzień to samo, ciągle "strzelanie baranków", spanie na kolanach...Jakby zupełnie inny kot! Zastanawiałam czy ktoś mi jej nie podmienił :)
Czar jednak prysł kiedy Lucek wrócił, już po godzinie kota straciła mną zainteresowanie i wróciła do swojego poprzedniego, zdystansowanego stylu bycia.
Sytuacja powtórzyła się kiedy Lucjan pojechał do weta i nie było go przez parę godzin. Znowu eksplozja szczęścia i radości, że ma mnie tylko dla siebie, powrót brata - foch i spanie pod łóżkiem.

Nie wiem skąd bierze się takie zachowanie Lusi.
Kotki żyją w dobrej komitywie, są ze sobą zżyte. Co prawda, kocur trochę dominuje - w gonitwach i bijatykach to on zawsze wygrywa, zajmuje najlepsze miejsca do spania itd., ale nigdy nie zauważyłam, żeby Luśka miała z tym jakiś większy problem. Podporządkowuje mu się i już.
Muszę przyznać, że od tego czasu prześladuje mnie myśl, że kicia jest nieszczęśliwa w takim układzie i wolałaby być "jedynaczką". Bardzo podobało mi się jak była taka miziasta, no i jej chyba też.

A co Wy o tym myślicie? Warto się tym przejmować? A może miał ktoś z Was taką sytuację?

gerda

 
Posty: 1
Od: Sob paź 02, 2010 9:09

Post » Pon paź 04, 2010 9:35 Re: Kocia psychologia - dziwne zachowanie mojej koty

Ja myślę, że to jest jak z ludźmi poprostu każdy jest inny.





------------------------
kredyt w plusie
Ostatnio edytowano Czw paź 07, 2010 17:35 przez ceraaza888, łącznie edytowano 1 raz

ceraaza888

 
Posty: 34
Od: Śro lip 07, 2010 17:53

Post » Pon paź 04, 2010 10:15 Re: Kocia psychologia - dziwne zachowanie mojej koty

Może faktycznie kocurek ją zdominował i ona przy nim nie ma śmiałości przymilać się do ludzi.

Ewentualnie druga opcja - jest zestresowana gdy nie ma brata i potrzebuje uspokojenia.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lip 16, 2012 21:30 Re: Kocia psychologia - dziwne zachowanie mojej koty

Hmm .. Dużo na temat kotów czytałam [ z resztą nie tylko na temat kotów ] I dowiedziałam się, że z kotami jest tak samo jak z ludźmi. Ludzie od kotów różnią się tylko mową ;) A więc chyba każdy zaobserwował dominację w rodzeństwie. Nawet czasami nam się wydaje, że rodzice wolą tego drugiego niż nas ; ) [ kotki traktują właściciela jak swoją kocią mamę ; ) ] A więc jeśli kotka zaobserwowała, że gdy jest brat to jest jakby mniej istotna to próbuje nawiązać bliższe kontakty pod jego nieobecność. Ja również mam dwa koty ale obydwoje są samcami. I też jest tak, że gdy pojawił się w domu drugi kot to ten pierwszy stał się taki oschły w stosunku do właściciela . Mam nadzieję, że jej to przejdzie .

wounded_girl_x3

 
Posty: 2
Od: Pon lip 16, 2012 21:19

Post » Pt lip 20, 2012 13:57 Re: Kocia psychologia - dziwne zachowanie mojej koty

Może kotka przy obecności brata czuje się stłamszona? Może boi się do Ciebie łasić w jego obecności bo myśli, że on będzie potem z nią o Ciebie rywalizował. Nie pozwól jej by czuła się taka odtrącona.

ecogecco

 
Posty: 25
Od: Nie kwi 01, 2012 10:02

Post » Pt lip 20, 2012 14:32 Re: Kocia psychologia - dziwne zachowanie mojej koty

Myślę, że jest tak jak dziewczyny piszą-kotka ma jasny komunikat od brata-ta pańcia jest moja i wara mi od niej-więc kicia się dystansuje w jego obecności a jak kota nie ma...;) U mnie jest podobnie-kocur uważa, że ma mnie na wyłączność i kiedy mamy sesję nakolankowo-miziankową Tosia schodzi mu z drogi-kiedyś oberwała z liścia jak chciała się przyłączyć. Ona mnie okupuje kiedy czarny śpi-ale jak jego najdzie ochota w tym samym czasie to usiądzie obok z taka pretensją na pysku, że dziewczyna biedna ustępuje mu miejsca. Dopieszczam koty sprawiedliwie ale one i tak między sobą maja umowę, że Dilu jest pierwszy-zresztą był pierwszy-wychował małą na swoim "cycu";)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kocidzwoneczek, sylwiakociamama i 153 gości