KARLINO Zach-pom. potrzebna pomoc na działkach!

Zdecydowałam się założyć temat, ponieważ zaniepokoiło mnie poniższe ogłoszenie:

http://zachodniopomorskie.gumtree.pl/c- ... Z380379466 tel. 515770194

KOCIĘTA POSZUKUJĄ DOMÓW! 2 kotki okociły się na mojej działce na tzw.ogrodach działkowych,mamy 12 kociątek. Kocięta mają ok 1-2 tygodni. Są śliczne! Szukają domów,ewentualnie podwórek... SERDECZNIE ZAPRASZAM!

zaoferowałam pomoc w ogłaszaniu, opłaceniu kastracji, napomknęłam o możliwości uśpienia ślepych miotów, zero odzewu. Nie wiem, czy osoba dająca ogłoszenie wiedziała wcześniej o bytności na działce niekastrowanych / ciężarnych kotek.

Propozycje pomocy podtrzymuję, ale nie umiem jak widać rozmawiać z tą osobą, nie wiem też, czy nie jest potrzebna szersza pomoc... może ktoś zna sytuację, zna tę osobę, będę też bardzo wdzięczna za rady, co robić... Mieszkam w Warszawie i niestety nie jestem w stanie sama zgarnąć kotek na zabiegi

Przypominam się

może ktoś coś jednak wie?

Mieszkam w Gdańsku, może uda mi się czegoś dowiedzieć. Możliwe że niedługo mój tata będzie miał okazje przejeżdżać przez tą miejscowość. Wiem że szansa na wybadanie miejsca pobytu kociaków jest mała ale zawsze warto popytać mieszkańców

.

Teeo pisze:Mieszkam w Gdańsku, może uda mi się czegoś dowiedzieć. Możliwe że niedługo mój tata będzie miał okazje przejeżdżać przez tą miejscowość. Wiem że szansa na wybadanie miejsca pobytu kociaków jest mała ale zawsze warto popytać mieszkańców .

Będę wdzięczna

ta osoba w ogóle nie zareagowała na propozycję pomocy, a ja nie bardzo wiem, do kogo się zwrócić, koleżanka ze Szczecina doradziła mi założenie wątku. Dobrzeby było pokastrować koty na tych działkach, ktoś się może orientuje czy działa tam bądź w pobliżu jakaś organizacja prozwierzęca?

Niestety niczego sie nie dowiedzieliśmy, tata zdał raport

ale mieszkańcy nie wiedzą nic.

Dzięki za chęci

Ja mieszkam w Jarosławcu i myślałam, że to Korlino obok Jarosławca, okazuje się ze to jest jednak dużo dalej, koło Białogardu, jakieś 30 km. od Koszalina w stronę Szczecina.Dzwoniłam do tej Pani, jest bardzo chętna na sterylizację, tylko musiałby ktoś pomóc w wyłapaniu(musiałaby być chyba klatka pułapka, bo podobno ciężko je złapać).Nie wiem, może ktoś z Koszalina mógłby pomóc, ja bym się tym zajęła, nawet załatwiłabym sterylki, ale to dla mnie za daleko...

Może napisz do Dyktatury pw... Klatkę łapke ma, ma też ( podobno lepszą, większą) Schronisko w Koszalinie...ale to nie ich rejon...rejon moze być Białogardu...od tamtego schroniska jak najdalej się trzymać!. Można jeszcze Schronisko w Kołobrzegu zagadnąć, to też dość blisko ( bliżej niż Koszalin).
Powodzenia :ok:

Tak na marginesie: mam w Białogardzie 3 lub 4 kotki do wycięcia, w tym jedna dzika. Jakby dało radę gdzieś załatwić sterylki, to byłoby super. Bo ludzie są chętni, ale do kogo tam uderzyć ? :roll:

O schronisku nic nie mówię... może Kołobrzeg zgodziłby się przyjąć kotki z Białogardu ? :oops:

jak nikt nie napisał, napiszę w czwartek. Chcę uniknąć ewentualnych duplikatów

Ani już dziękowałam na PW, wszystkim jeszcze raz oficjalnie DZIĘKUJĘ za pomoc i zaangażowanie

czy ktoś już działał, czy mam ogarniać organizacyjnie na ile dam radę?

KARLINO Zach-pom. potrzebna pomoc na działkach!

Kto przegląda forum