Czy jako nowa w tym miejscu mogłabym zaproponować taki wątek? I od razu z niego skorzystać? Mój ośmiomiesięczny kocurek w nocy między godziną trzecią a szóstą robi sobie przerwę w spaniu na zabawę. Co można z tym zrobić? Jak go tego oduczyć? I czy to w ogóle możliwe? Kocurek jest wykastrowany i nie wychodzący na pole. Wieczorem próbujemy go wybawić i wymęczyć, żeby spał, ale i tak nam daje popalić. Doradzają mi, bym na noc wyrzucała go na pole ale ja się boję, że się zgubi albo go jakieś inne zwierzę pokaleczy, czy w końcu, że się czymś zarazi, ale po półrocznym niedospaniu jestem bliska morderstwa. Co mam z tym zrobić? Poradzicie?
ps. Nie mam żadnego doświadczenia w opiece nad kotem, jest to mój pierwszy kot. Pozdrawiam


