KOTY Z SYNDROMEM UROLOGICZNYM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2012 15:14 KOTY Z SYNDROMEM UROLOGICZNYM

Witam. Tu będziemy mogli prowadzić "rozmowy" o SUK, kotach z tą chorobą i o dietach tych kociaków. Mam kota z SUK, ma na imię Puszkin (dla znajomych Kalmar). W 2010r. miał wyszytą cewkę mocz. Pan dr, który go operował nakazał mu pić WODĘ JANA i jeść pokarm Urinary RC. WODA JANA ZAPOBIEGA POWSTAWANIU KAMIENI W MOCZU! Dlatego też polecam podawanie tego napoju życia kotom z SUK, najlepiej strzykawką. Piszcie tu swoje spostrzeżenia itp. Więcej o Puszkinie i innych na wątku KOCIAKI I PIES.
"IM BARDZIEJ POZNAJĘ LUDZI, TYM MOCNIEJ KOCHAM ZWIERZĘTA"

wildwolf

 
Posty: 18
Od: Nie maja 06, 2012 19:08

Post » Śro maja 09, 2012 17:09 Re: KOTY Z SYNDROMEM UROLOGICZNYM

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt maja 11, 2012 7:03 Re: KOTY Z SYNDROMEM UROLOGICZNYM

wildwolf pisze:Witam. Tu będziemy mogli prowadzić "rozmowy" o SUK, kotach z tą chorobą i o dietach tych kociaków. Mam kota z SUK, ma na imię Puszkin (dla znajomych Kalmar). W 2010r. miał wyszytą cewkę mocz. Pan dr, który go operował nakazał mu pić WODĘ JANA i jeść pokarm Urinary RC. WODA JANA ZAPOBIEGA POWSTAWANIU KAMIENI W MOCZU! Dlatego też polecam podawanie tego napoju życia kotom z SUK, najlepiej strzykawką. Piszcie tu swoje spostrzeżenia itp. Więcej o Puszkinie i innych na wątku KOCIAKI I PIES.


Brak diagnozy.

Nie istnieje jednostka chorobowa zwana SUK.
Gdy wet mówi, że kot ma SUK, oznacza, że nie bardzo wie co mówi.
Najczęściej SUK-iem nazywane są objawy definiowane w literaturze wet. jako LUTS (lower urinary tract signs).
LUTS mogą wskazywać na rozmaite przypadłości, które leczy się odmiennie (najczęściej FIC, kamica, UTI, ale inne też zdarzają się).
Nazwanie LUTS SUK-iem, oznacza tylko, że w którymś kościele dzwonią, lecz nie wiadomo gdzie.

Istotnie zwiększenie spożycia wody pomaga w większości problemów z układem moczowym kotów.
Nie ma znaczenia, czy woda jest od Janka, czy od Józka.
Natomiast dobrze by nie była zanadto zmineralizowana.
Z powyższego warunku wynika, iż "WODA JANA" nie jest optymalnym rozwiązaniem.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt maja 11, 2012 13:08 re: KOCIAKI I PIES

Dokładniej mówiąc to ma nie tyle SUK, ale FLUDT. Dziękuję za zainteresowanie się tym tematem.
"IM BARDZIEJ POZNAJĘ LUDZI, TYM MOCNIEJ KOCHAM ZWIERZĘTA"

wildwolf

 
Posty: 18
Od: Nie maja 06, 2012 19:08




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 128 gości