lamblie i kokcydioza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 29, 2012 8:42 Re: lamblie i kokcydioza

wszystko musi być ustalone z lekarzem - a może niech siostra zrobi badanie swojego kału w kierunku lamblii? Będzie wiadomo, czy musi się leczyć czy nie... :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie kwi 29, 2012 8:45 Re: lamblie i kokcydioza

no wlasnie tez tak mysle :)

Tak zrobimy ! Dzieki za wszystkie rady, bede pisac jak bedzie cos :kotek: nowego

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 29, 2012 8:58 Re: lamblie i kokcydioza

pisz pisz koniecznie - ja trzymam kciuki za siostrę i dzieciątko i za zdrowe qpy kociastych :wink: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 146 gości