joshua_ada pisze:Doczytałam.
Cierpliwa jesteś.![]()
Nie wiem jakie to okolice, ale przyznam, że gdyby mi się trafiło, że komuś kotka ponownie ucieknie z powodu jego kolejnej niefrasobliwości, to chyba bym jednak zgarnęła...
Co za dziewczyna, no!
Kotkę widziałam na zewnętrznym parapecie, a mimo że jest to parter, to jest dość wysoko, z dołu kota nie da rady zgarnąć. Jak ją spotkam pod blokiem to zgarnę. Wczoraj szłam tamtędy, ale okno było zamknęte, kotki nie widziałam. Może dziewczyna wyjechała, a kotka pewnie była zamknieta w mieszkaniu