Pyskujący kot......

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 09, 2012 14:03 Re: Pyskujący kot......

To, że na każde moje słowo ona ma dziesięć do powiedzenia ; ) Mimo moich usilnych prób, jej pyskowanie i wracanie do rzeczy których jej nie wolno, po niecałej minucie, może doprowadzić do cholery. Wiem, że każdy kociak ma swój charakter, jest niepokorny i aktywny, ale ta pobija rekordy. Spróbuje tych kropli : ) Dziękuje wszystkim za pomoc.

mirror-soul

 
Posty: 4
Od: Sob kwi 07, 2012 23:23

Post » Pon kwi 09, 2012 16:21 Re: Pyskujący kot......

Ja "pyskowanie" mojej kotki bardzo lubię. Ten mały łobuz zna już znaczenie słów "nie wolno", więc kiedy jej mówię, że nie wolno czegoś robić, ona często mi odszczekuje. Dla mnie to bardzo zabawne. Mam wrażenie, jakbym miała przed sobą nastolatkę, która faktycznie do mnie mówi. :D

Tullula

 
Posty: 20
Od: Sob maja 07, 2011 13:31

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, sylwiakociamama i 139 gości