POMOCY! - ciągłe wymioty

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 07, 2012 15:14 POMOCY! - ciągłe wymioty

Witam.
Otóż, od kilku dni zmaga się mój kociak z wymoitami. Są to wymioty głównie spienionego soku żołądkowego. Jeśli zje jakąś suchą karmę wtedy ją zwraca. Pije głównie wodę w dodatku z palca. Widać, że ostatnio bardzo schudł. Co ciekawe, rościaga się na legowisku i spi bez problemu co odbieram, że brzuszek nadmiernie go nie boli. Zaobserwowałem podczas snu, że po brzuszku coś jakby mu burczy. Nie są to jelita, ale żołądek. Przypuszczam, że może coś mu tam utkwiło. Widać, ze bardzo go meczy, bo po wstaniu z legowiska po minucie dostaje wymioty. Teraz w ogóle nic nie je. Niby groźnie to nie wygląda, ale kociak jest osłabiony i nie bradzo wiem, który z 'domowych' sposobów mógłby mu pomóc. Macie jakieś doświadczenia?
dzisiaj już nie wymiotuje ale nic nie je;( jest osowiały, karmię go ze strzykawki wodą i mlekiem. Ciągle śpi. Co mu jest? czy to coś poważnego? :!:

Doprecyzowanie tytułu.
E.

NoVk

 
Posty: 4
Od: Sob kwi 07, 2012 15:07

Post » Sob kwi 07, 2012 15:19 Re: POMOCY!

NoVk pisze:Witam.
Otóż, od kilku dni zmaga się mój kociak z wymoitami. Są to wymioty głównie spienionego soku żołądkowego. Jeśli zje jakąś suchą karmę wtedy ją zwraca. Pije głównie wodę w dodatku z palca. Widać, że ostatnio bardzo schudł. Co ciekawe, rościaga się na legowisku i spi bez problemu co odbieram, że brzuszek nadmiernie go nie boli. Zaobserwowałem podczas snu, że po brzuszku coś jakby mu burczy. Nie są to jelita, ale żołądek. Przypuszczam, że może coś mu tam utkwiło. Widać, ze bardzo go meczy, bo po wstaniu z legowiska po minucie dostaje wymioty. Teraz w ogóle nic nie je. Niby groźnie to nie wygląda, ale kociak jest osłabiony i nie bradzo wiem, który z 'domowych' sposobów mógłby mu pomóc. Macie jakieś doświadczenia?
dzisiaj już nie wymiotuje ale nic nie je;( jest osowiały, karmię go ze strzykawki wodą i mlekiem. Ciągle śpi. Co mu jest? czy to coś poważnego? :!:



A co weterynarz na to?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 07, 2012 15:21 Re: POMOCY!

Nie jesteś w stanie pomóc mu żadnymi domowymi sposobami, kota powinien jak najszybciej zobaczyć weterynarz :!: Na pewno gdzieś w Twojej okolicy jest jakaś całodobowa lecznica, nie zwlekaj bo to się skończy tragedią :(
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 07, 2012 15:21 Re: POMOCY!

Chciałbym jechać ale teraz święta

NoVk

 
Posty: 4
Od: Sob kwi 07, 2012 15:07

Post » Sob kwi 07, 2012 15:22 Re: POMOCY!

Według mnie to poważna sprawa.
I raczej nie ma na to "domowych sposobów".
Kota powinien obejrzeć weterynarz i to jak najszybciej.

Zacytuję jedną z użytkowniczek:
Cudak1 pisze:
"U kota, który nie je dłużej niż 3 dni dochodzi do stłuszczenia wątroby, na skutek jego specyficznej fizjologii; potem dochodzi do zmian w nerkach i innych narządach wewnętrznych i takiego kota nie można już uratować"
http://ukulele.pl/zalecenia.html
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob kwi 07, 2012 15:24 Re: POMOCY!

NoVk pisze:Chciałbym jechać ale teraz święta


Po świętach możesz nie mieć z kim jechać do weterynarza.
Kot niesamowicie cierpi od kilku dni.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 07, 2012 15:25 Re: POMOCY! - ciągłe wymioty

Skad jestes? Na pewno jest jakas dyzurna lecznica. Nie czekaj az sie swieta skoncza, moze byc za pozno.

RAnia

 
Posty: 438
Od: Sob mar 08, 2008 3:56

Post » Sob kwi 07, 2012 15:32 Re: POMOCY! - ciągłe wymioty

wizyta u weta,chociażby telefonicznie próbuj! no i może jakąś inną karmę?
"Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy że jesteśmy jeszcze coś warci."
"Pamiętaj,że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad.
Dlatego miej świadomość tego, co robisz. "
— Paulo Coelho

bombel.od.r

 
Posty: 408
Od: Śro kwi 04, 2012 13:45

Post » Sob kwi 07, 2012 15:34 Re: POMOCY! - ciągłe wymioty

bombel.od.r. zwany "płód sra w łożysko" :lol:
stan kota jest zbyt poważny na zmianę karmy, kot musi znaleźć się u weterynarza jeszcze dziś!
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 07, 2012 15:40 Re: POMOCY! - ciągłe wymioty

nie śmiać się :oops: :mrgreen: nie no tak serio to nie użyłam takich słów, a jeżeli dziewczyna nie ma jak się dostać do weta bo zamknięte to niech wali na telefon.
"Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy że jesteśmy jeszcze coś warci."
"Pamiętaj,że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad.
Dlatego miej świadomość tego, co robisz. "
— Paulo Coelho

bombel.od.r

 
Posty: 408
Od: Śro kwi 04, 2012 13:45

Post » Sob kwi 07, 2012 16:21 Re: POMOCY! - ciągłe wymioty

Bombel.od.r ! Jaka dziewczyna??? Przecież to chłopak!

NoVk ! Po świętach już będzie za późno dla twojego kociaka!!! Musisz znaleźć weta!
Może kotek czymś się struł, a może zjadł coś niejadalnego?! Czy masz w domu rośliny doniczkowe i czy jesteś pewien, że nie są trujące dla kota? Wykaz roślin niebezpiecznych dla kota bez problemu znajdziesz w necie.
Rób coś! Działaj! Twój kociak się kończy :(

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Sob kwi 07, 2012 19:38 Re: POMOCY! - ciągłe wymioty

:) Jestem chłopakiem - oficjalne sprostowanie:)
Z maksiem - kocurem moim byłem u weta w klinice. Ok. godzinna wizyta. 3 zastrzyki, obmacany, obduszony przez panią Wet i diagnoza: przeziebienie: krtani i dziąseł, obrzęki. Zastrzyk witamin, przeciwzapalny i leczniczy. :kotek: Kociur co prawda nadal nie jest sobą, ale już chodzi z miejsca na miejsce, bo wczesniej tylko lezał. Pozdrówka od niego dla wszystkich forumowiczów!!! :piwa:

NoVk

 
Posty: 4
Od: Sob kwi 07, 2012 15:07

Post » Sob kwi 07, 2012 20:02 Re: POMOCY! - ciągłe wymioty

To trzymam kciuki. Oby wdrożone leczenie jak najszybciej pomogło :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, sebans i 68 gości