Witam, mam nadzieje ze ktos mi pomoze i wmiare szybko odpowie.
od 2 dni jestem w posiadaniu 4 tyg kotka. został uratowany bo jego mame zabito. znalazla go taka kobieta i sie nim zajela no i pozniej trafil do mnie. ona karmila go mlekiem od krowy o,5 %.wiem ze ponoc karmienie takim mlekiem jest bardzo nie dobre.po czasie zaczela go karmic gotowanym miesem. i nibby bylo ok. ale jak ja mu to podawalam to zaczol miec rozwolnienie. wumie zalatwia sie normalnie dwa razy dziennie ma brazowa kupke tylko ze rzadka<wsumie nie wiem jak ona powinna wygladac u niego w takim wieku>.Pomyslalam ze to mleko to glupota i podalam mu wode i sucha karme ale to nic nie zmienia. co mam zrobic w takiej sytuacji?? prosze o szybka odpowiedz wielkie dzieki:) aha dodam ze kot zachowuje sie normalnie biega skacze i wariuje:)
