Wiem, że podobnych tematów już było kilka, bo sama szukałam pomocy czytając różne fora ale nigdzie nie znalazłam naprawde podobnego przypadku. Mam kotkę 2 lata, trzymana tylko w domu od urodzenia, sterylizowana. Z sikaniem problemy były od początku ale w sytuacjach dziwnych tj. kiedy do nas trafiła robiła ślicznie do kuwety, aż byliśmy mile zaskoczeni, potem nagle upodobała sobie moczenie łóżka. Kuwete ma czyszczoną 2 razy dziennie, stoi w miejscach które kot sam wybrał. (piszę "miejscach" bo zdążyliśmy sie przeprowadzić i znowu zaraz po przeprowadzce kiedy spodziewaliśmy się problemów był spokój, a potem jej odbija.) Zdarza się kilka miesięcy spokoju, nie pomoczy nic a potem jak zacznie to strach się bać! Kombinujemy już na wszystkie sposoby, co jej może przeszkadzać. Wet stwierdził, że trzeba zrobić badania moczu czy to nie np zapalenie pęcherza, ale nie udało mi się "złapać" moczu do badania. Kot jest karmiony suchą karmą puriny dla sterylizowanych. Wcześniej miałam już kilka kotów ale wszystkie były "wychodzące" i nigdy nie było takich problemów. Ręce nam już opadają, bo wszystko w mieszkaniu śmierdzi kotem...
