Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 29, 2012 7:42 Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

kilka razy, u weta, spotkałam się z opinią, żeby kotów nie szczepić przeciw wścieklliźnie, bo szczepionka może powodować zmiany nowotworowe 8O Poza tym, nie ma obowiązku szczepienia kota, no i (w moim rejonie) wścieklizny nie ma od dawna.
Słyszeliście kiedyś coś takiego? Szczepicie swoje koty (wychodzące), czy nie?? Czy może np co 2 lata, a nie co rok - tak mi jedna wetka doradziła... :?
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 29, 2012 8:27 Re: Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

Kota wychodzącego bym koniecznie szczepiła - i dla jego bezpieczeństwa bezpośredniego, bo jednak wścieklizna w Polsce występuje, ale wpis w książeczce zdrowia o szczepieniu to też spokojna głowa w razie faktycznego czy tylko zarzuconego pogryzenia dokonanego przez kota.
Kot może ugryźć weta, może kogoś zadrapać w czasie wyjścia poza dom, lub być o to niesłusznie oskarżony (co niczego formalnie nie zmienia).
Gdy jest zaszczepiony - jego sytuacja wygląda o wiele lepiej, szczególnie gdy się na jakiegoś pieniacza trafi.

Szczepić sugeruję w tylną łapę.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw mar 29, 2012 8:33 Re: Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

Moje koty zaszczepiłam - też mi wetka mowiła, że co dwa lata wystarczy.
Obrazek

ryb-ka

 
Posty: 1562
Od: Pon wrz 04, 2006 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw mar 29, 2012 9:01 Re: Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

Druidess pisze:...no i (w moim rejonie) wścieklizny nie ma od dawna.

Nie byłabym tego pewna. W moim rejonie oficjalnie jej nie ma, a nieoficjalnie - jest.
Na Twoim miejscu szczepiłabym.
Moje są szczepione co dwa lata.
Na wszelki wypadek w tylną łapę. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 29, 2012 10:20 Re: Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

I ja szczepię.
Dwa lata temu znaleziono w mojej okolicy wściekłego nietoperza :( . Informacja o tym oficjalnie ukazala się chyba ze trzy tygodnie po zdarzeniu. A i sama szczepionka pewnie nie daje natychmiastowego zabezpieczenia. I co w tym czasie? Ognisko zakażenia samoistnie wygaśnie? Na pewno nie.
W moim lesie mieszkają oprócz nietoperzy lisy, jeże, wiewiorki i kupa rózniastych gryzoni. Kocica-cholera jest "łowna" - wolę nie ryzykować, że skonsumuje jakieś zakazone zwierzatko albo pogryzie ją wściekły lis. Poza tym spacerują obce koty, z ktorymi toczy regularną wojnę na kły i pazury. Jest mądra i ostrożna ale to w końcu kot.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw mar 29, 2012 18:34 Re: Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

Zależy też gdzie mieszkasz. Ja szczepię na wściekliznę co 2 lata a jak kot starszy to co 3 lata. Tu chodzi też o system immunologiczny który za każdym szczepieniem jest nadmiernie pobudzany.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Czw mar 29, 2012 18:56 Re: Szczepienie p. wściekliźnie-tak czy nie??

Ja wychodzących kotów nie mam, ale nie spotkałam się z wetem który powiedziałby żeby nie szczepić wychodzących kotów.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], LikeWhisper i 83 gości