Nasz kot choruje od prawie roku.
Podejrzenie-nowotwór rdzenia kręgowego.
Niedawno zalecono nam zrobic mielografię ale wiem,że to bardzo inwazyjne badanie.
Szukam opinii o tymże badaniu u kazdego ,kto tylko sie z nim zetknąl.
Może któraś z was miała lub ma kota ,który przeżyl(bądż nie

Może wasi znajomi mają kota lub psa po mielografii?
Więcej o moim kocie tutaj
viewtopic.php?f=1&t=133956
Na ostatnich stonkach są opisane nasze dylematy ,odnośnie tego badania.