Szukam różnych info o żurawinie i znalazłam ten wątek...Moja kocina z nawracającymi zakażeniami dróg moczowych od ok. 2 tyg. dostaje pól tabletki uromaxinu 2 x dziennie. Byliśmy na furaginie, na urosepcie, ostatnio nie możemy uzyskać jałowego wyniku posiewu-całe szczęście miano jest maleńkie wiec w tej chwili raczej leki dostaje profilaktycznie. Natomiast zanotowałam po wdrożeniu żurawiny do jego diety szokującą poprawę stanu sierści. Zawsze była błyszcząca ale dzieląca się okropnie. Zwalałam to na infekcję,to na tuszę a teraz po prostu nie mogę się nadziwić. Kot jak wypolerowany. Sierść gładka, przylega do ciała, błyszczy się. Kotek żwawszy niż zazwyczaj, nie miewa bolesnych posiadówek, po prostu młody Bóg. Na dniach będziemy robić kontrolę moczu, ciekawa jestem jak to się przełoży na wyniki. Mam nadzieję ze e.coli ciut rozparcelowaliśmy
