kotka sikająca na łóżko

[Bungo]

Badanie moczu - koniecznie! Moja była tymczaska zaczęła sikać na pościel po 2 latach pobytu w domu. Pani była w rozpaczy, wreszcie zapytała mnie, co robić. Badanie moczu wykazało piassek i silny stan zapalny. Po 3 dniach leczenia kotka wróciła do kuwety, choć leczna musiała być jeszcze przez kilka tygodni.

[dorota13]

Badania moczu + posiew są ważne do wykluczenia chorób pecherza czy nerek a niestety niewielu wetów je robi.

Łóżko do czasu zdiagnozowania można nakrywać folią, przydałoby się też porządnie usunąć zapach moczu z pościeli. Koty mają lepszy węch od nas i zapaszek może ją przyciągać w to samo miejsce.
Można spróbować użyć kocich feromonów - feliwaya, karmy kalms, kropli bacha.

Psychotropy to ostateczność i dużo lepsze dla zdrowia kotki było by zamknięcie przed nią sypialni czy schowanie miękkich rzeczy.

[anusia27]

Niestety mam ten sam problem
Od paru dni jedna z moich kocic sika mi na łóżko.
Zdarzyło to się trzy razy , raz kiedy byłam w domu. W tych samych dniach sikała również do kuwety.
Gdy ściągam pościel i materac z niego i zostaje tylko ' szkielet' łózka idzie do kuwety.
Sika tylko na to łóżko.
W domu nic się nie zmieniło , poza tym , że jakieś dwa miesiące temu się przeprowadziliśmy. Ale po przeprowadzce było ok , nie zauważyłam u niej jakiś niepokojących objawów.
Jedyne co się zmieniło jeśli chodzi o kuwetę , to od jakiegoś czasu , ale jeszcze przed przeprowadzka , to to , że nie zakopuje swojego urobku .

Napiszcie proszę jeszcze raz jakie badania należy wykonać , żeby mi nic nie umknęło.
I gdzie można kupić pojemnik na próbkę moczu? U weta , czy bardziej w aptece?
No nic będziemy walczyć , żeby złapac mocz do badania.

[PcimOlki]

Istnieją trzy zasadnicze przyczyny sikania w niewłaściwych miejscach.

1. Przyczyny behawioralne - zdarzają sie najrzadziej.

2. Zapalenie/infekcja cewki/pęcherza. W tym przypadku kot sika w wielu rozmaitych miejscach, sika często, jest niespokojny, nerwowy, nie może sie wysikać, niekiedy miauczy z bólu przy sikaniu. Takie objawy występują przy zatorowym/niezatorowym idiopatycznym zapaleniu pęcherza (FIC) i infekcjach dolnych dróg moczowych (LUTI). LUTI można wykluczyć posiewem. Zatory można wykluczyć USG. Natomiast żadne badanie krwi i moczu nie wykluczy niezatorowego FIC - jedynie może przybliżyć diagnozę. FIC diagnozuje sie z obserwacji kota i wykluczenia innych LUTD. Akurat tutaj wykluczenie LUTI i kamicy jest podstawą, więc nie badanie moczu i krwi, tylko ew. posiew i USG, które zasadniczo robi sie dopiero przy nawracającym FIC. W tym wątku jednak nie opisano objawów FIC. Badnie ogólne moczu nie może wykluczyć/potwierdzić FIC.

3. Problemy toaletowe - kot załatwia sie normalnie w niewłaściwym miejscu, bo mu się wydaje, że miejsce jest wporzo. Np. dlatego, że czuje tam zapach sików. Po sikaniu normalnie zagrzebuje. W tym przypadku najważniejsze jest usunięcie zapachu kibla z danego miejsca i utrudnienie kotu wykonywania tamże czynności toaletowych na czas tak długi, by zapomniał. (Moja tymczasowa kotka też ma obecnie taki problem.) Z opisu w wątku wynika, że jest to właśnie problem toaletowy - pojedyncze miejsce i normalny tryb załatwiania się.

Tyle.

[Jana]

Polecam badanie moczu, na początek kup pojemnik w aptece i podstaw pod sikającego kota. Oprócz rutynowego badania warto oznaczyć kreatyninę w moczu (im więcej tym lepiej, w odróżnieniu od badań krwi).

Takie badanie może pokazać choroby pęcherza (np. infekcje lub kryształy), ale również poczatek problemów z nerkami - ważnym wskaźnikiem jest ciężar właściwy. Jeżeli w moczu będą liczne bakterie, warto zrobić posiew - do tego badania mocz trzeba pobrać prosto z pęcherza, poprzez wkłucie (to kota nie boli).

[anusia27]

Dziękuję za odpowiedz, trochę mnie uspokoiłeś , że to nie muszą być problemy zdrowotne.
Wywaliłam dziś materac na balkon , pościel schowałam i wstawiłam do pokoju kuwetę. I jak na razie jest ok. Siku zrobiła przy mnie w dostawionej kuwecie ( i o dziwo zakopała!) a kupę w łazience w " starej".
Jeśli mimo tych zabiegów , sytuacja się powtórzy robię jej badania ( punkt 2)

Tylko jedno mnie zastanawia.
Dlaczego kot , który od podrostka nauczony załatwiać się w kuwecie i zawsze tam robił , nagle zaczyna lać na łózko.
Czy to aby nie są problemy behawioralne? No bo coś się musiało podziać...

[anusia27]

Polecam badanie moczu, na początek kup pojemnik w aptece i podstaw pod sikającego kota. Oprócz rutynowego badania warto oznaczyć kreatyninę w moczu (im więcej tym lepiej, w odróżnieniu od badań krwi).

Takie badanie może pokazać choroby pęcherza (np. infekcje lub kryształy), ale również poczatek problemów z nerkami - ważnym wskaźnikiem jest ciężar właściwy. Jeżeli w moczu będą liczne bakterie, warto zrobić posiew - do tego badania mocz trzeba pobrać prosto z pęcherza, poprzez wkłucie (to kota nie boli).

Dzięki za odpowiedz.
Badanie moczu zrobię na pewno.
O tym pobraniu z pęcherza mówił mi dzisiaj wet z którym rozmawiałam tel. I tak jak Ty , powiedział , że robi się go dopiero , jak w moczu wyjdzie coś niepokojącego.

[PcimOlki]

...
Tylko jedno mnie zastanawia.
Dlaczego kot , który od podrostka nauczony załatwiać się w kuwecie i zawsze tam robił , nagle zaczyna lać na łózko.
Czy to aby nie są problemy behawioralne? No bo coś się musiało podziać...

Nie wiem. Różne mogą być przyczyny. U mojej kotki najprawdopodobniej mechanizm był taki:

1. Zleniłem sie i nie zmieniłem na czas żwirku.
2. Kotce nie spodobał sie taki kibelek i poszukała sobie innego miejsca w kąciku na dywanie.
3. Miejsce nabyło zapaszku kiblowego.
4. Kotka uznała to miejsce za 5 kuwetę.

Przy tym ostatnio obciąłem ten dywan i obróciłem obsikanym miejscem na środek pokoju. Kotka zaczęła sikać na środku pokoju - tam gdzie wcześniej było nasikane na dywan. Tu ewidentnie jest moja wina i łatwo zaradzić usuwając "zapachowy" dywan - w przypadku łóżka może być trudniej.

[anusia27]

Badnie ogólne moczu nie może wykluczyć/potwierdzić FIC.

To co w takim razie daje ogólne badanie moczu?

[PcimOlki]

Badnie ogólne moczu nie może wykluczyć/potwierdzić FIC.

To co w takim razie daje ogólne badanie moczu?

Moze wykryć rozmaite nieprawidłowości. Jeśłi chodzi o wsparcie diagnostyki FIC, to w badaniu moczu wskazuje nań wysoki ciężar właściwy i erytrocyty w moczu. Jednak powiązanie jest słabe. Obfity krwiomocz wskazuje na kamicę. Leukocyturia (pyuria) może wskazywać na stan zapalny/infekcję pęcherza/nerek. Białko w moczu na uszkodzenie kłębuszków nerkowych. Niski ciężar na niewydolność nerek. Jest cała masa możliwości, więc badanie moczu zawsze warto zrobić, bo złapanie nie jest mocno obciążające dla kota.

Aha - tylko mowa o labolatoryjnym badaniu (refraktometr) z osadem. Testy paskowe można sobie wetknąć w dziurkę.

[anusia27]

. Testy paskowe można sobie wetknąć w dziurkę.

Kto może


Dzięki za rozjaśnienie tematu!