Bardzo wszystkim dziękuję

za informacje. Byłam już na podanej stronie teraz czekam na odpowiedź.
Z innej beczki czy ktoś przetestował już obróżkę dla kotów z feromonami szczęścia?

Mojej pokrzywdzonej koteczce taką sprawiłam ale nie do końca spełnia swoja role dalej bidulka wyrywa sobie włosy z grzbietu. Jestem ciekawa co o tym nowym weterynaryjnym (obróżka kupiona u weta) myślicie.