Witam.
Moja babcia tydzień temu przygarnęła młodą kotkę, która przybłąkała się pod jej dom.
Ma ok. kilka miesięcy, jest bardzo żywiołowa, lubi się bawić zarówno z drugim kotkiem jak i z ludźmi.
Wygląda coś jak pers, pewnie jakaś mieszanka. Jej jedyną skazą jest prawa łapka,
która jest wykrzywiona w kości nadgarstkowej, nie może jej wyprostować, chodzi na stawie,
co zresztą będzie widać w zamieszczonym niżej filmiku. Nie wiadomo co jej się stało,
może ktoś ją nadepnął/kopnął/wyrządził inną krzywdę, a może to wada wrodzona?
Nie przeszkadza jej to w zabawie, jednak chodzi krzywo i na pewno jest to jakiś dyskomfort.
Czy można ją naprawić operacyjnie dopóki jest jeszcze młoda? Dodam, że babcia mieszka na
małej wsi i nigdzie w pobliżu nie ma dobrej kliniki weterynaryjnej. Ewentualnie ja mogłabym ją przywieźć
do siebie i tutaj leczyć. + czy taki zabieg/leczenie byłoby kosztowne? Chcę ulżyć kotce, ale wiele zależy
też od pieniędzy. Z góry dzięki, poniżej kilka zdjęć i filmik:
http://imageshack.us/photo/my-images/689/dscf9018w.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/832/dscf9022.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/407/dscf9031d.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/442/dscf9033q.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/715/dscf9035.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/338/dscf9094k.jpg/
http://www.youtube.com/watch?v=llGCTilhELs