Marki k.Warszawy - jak złapać dzikuska?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 25, 2011 14:45 Marki k.Warszawy - jak złapać dzikuska?

Hej,
U mnie pod blokiem ostatnimi czasy w okolicach śmietnika zaczęły się kręcić różne kotki. Takich co to prawie zawsze są jest 3, czasem 5.
Teraz najbardziej na sercu leży mi jeden maleńki dzikusek - w piątek podczas jedzenia (nie mam doświadczenia - złapałam go w gołe ręcę - niestety nie dałam rady utrzymać, ręka podrapana spuchnięta - biorę teraz antybiotyk i dostałąm zastrzyk p.teżcowi). Chodzę codziennie i daję im jeść, te większe odganiają maleństwo (myślę, żę 2-3 miesięczne). Maluch chowa się pod samochodami, nie podchodzi. Jak go złapać? Wczoraj pisałam i dzwoniłąm do SPCA, niestety nie mogą mi pomóc i nie wyłąpia kotków, nie mają pieniędzy i głównie reagują jak się dzieję okrucieństwo.
Jest może któś z okolic Marek, może ktoś potrafiłby złapać? Wzięłabym go na DT i próbowała oswoić.
Wczoraj spotkałam panią co też je karmi, pogadałyśmy (że nie jesteśmy same, już trochę raźniej bo wiszą ogłoszenia na klatkach aby nie karmić) więc kotki są najedzone.
Dzwoniłam wczoraj do Koterii (myślałam, że jedna to kotka w ciąży - szczęscie, że okazała się byc kocurem - wczoraj sprawdziłam z mężem ;), mają terminy dopiero po 1 listopada i napewno je tam zawiozę.
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 15:05 Re: Marki k.Warszawy - jak złapać dzikuska?

A pytałaś w Koterii, czy nie mają wolnej klatki-łapki do wypożyczenia? Bo (jeśli są wolne) można - za zwrotną kaucją. Tylko musiałabyś się umówić z tą drugą panią i koty trochę przegłodzić przed łapanką.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto paź 25, 2011 15:15 Re: Marki k.Warszawy - jak złapać dzikuska?

nie pytałam, wczoraj dzwoniłam do koterii po to aby kotkę w ciąży wysterylizować na cito, umówiłam sie na telefon po 18 bo może się zwolniłoby miejsce, jak tylko dotarłam do domu poleciałam sprawdzić i okazało się, że to kocur więc już nie nagły przypadek.
Z klatką-łapką - podejrzewam, że ją trzeba by zostawić na jakiś czas aby kotek tam wszedł, a to raczej nie do zrobienia bo jak bym zostawiła klatkę to zaraz by ktoś ją skopał, zniszczył, tak mi się zdaję, że np. w takiej piwnicy to mniej osób chodzi a tym samym mniej idiotów. Poradzono mi aby o tej samej godzinie chodzić i karmić to powinny się przyzwyczaić, i tak robię, na razie z marnym skutkiem. W każdym razie napewno będę próbowała maleństo jakoś złapać :ok:
EDIT: te 2 duże kocury bez problemu dadzą się zapakować - tak mi się wydaję - także tu łąpać specjlanie nie trzeba, o te kruszynkę tylko mi chodzi bo to ona (myślę, że to dziewczynka ale nie wiem tego) dzikuska
Dziś już zmykam z forum, może dziś koteczka będzie bardziej współpracująca :)
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 25, 2011 16:11 Re: Marki k.Warszawy - jak złapać dzikuska?

Racja, racja - sam kiedyś goniłem zbieracza złomu, gdy oddalał się z moją klatką-łapką. :roll: A kaucja jest jednak wysoka - tyle co cena klatki.
Może kotka się przyzwyczai do Twojej obecności i będziesz mogła ją złapać do transporterka (za kark i wsadzać przez otwór skierowany do góry - najlepiej, gdy są 2 osoby oczywiście) lub do kartonu (nakrywa się kota, ścianki powinny być wzmocnione; ale przekładanie do transporterka jest dosyć trudne i ryzykowne).

Za złapanie :ok: .
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości