Jak zrobić wejście w oknie dla kota? str.5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 16, 2011 17:19 Re: Maluchy znalazły domki,mamusia dzika- dzicz na sterylce .

jak je w klatce to przetrzymaj ją 10 dni, tak będzie dla niej bezpieczniej. co innego jeśliby nie jadła (a zdarzają się takie dziczki co w klatce nie ruszą jedzenia więc trzeba je bardzo szybko wypuścić). a jakie ma cięcie? duże czy małe?
super że już nie charczy :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 16, 2011 19:18 Re: Maluchy znalazły domki,mamusia dzika- dzicz na sterylce .

Nie wiem jakie ma cięcie, jak pojechałam do weta to Frania już była przytomna a że jest taka dzika to w domu tylko ją przełożyłam z transporterka do klatki. Je, ale jak nikogo nie ma w pobliżu. Ma w klatce wyścielony jasny materiał nie widać plam,więc szwy trzymają, kuwetę sprzątam codziennie, wypróżnia się. Tylko ten płacz w nocy jak jest cicho i drapanie klatki, widać ,że chce już sobie pochodzić...

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Nie paź 16, 2011 19:40 Re: Maluchy znalazły domki,mamusia dzika- dzicz na sterylce .

inuś w koterii dzie sterylkuje się wolnożyjące - standardowo kotki trzyma się 7 dni. Za długo też nie dobrze, bo "odwyknie" od chłodu na zewnątrz. Obserwuj kotkę i jesli możesz trzymaj ją ostatnie dni w chłodniejszym pomieszczeniu.

Tymczasem dla większego komfortu kotki, możesz klatkę zakryć (boki i górę, zostawiając 1 bok odsłonięty)

To dobrze, że udało Ci się ją ciachnąć, znając życie karmienie maluszków osłabiło ją bardzo. Gdybyś nie pomogła, raczej nie przeżyłaby mrozów pewnie już w następnej ciąży. Gdy ją wypuścisz, zniknie na kilka dni "obrażona".
:ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon paź 17, 2011 11:21 Re: Maluchy znalazły domki,mamusia dzika- dzicz na sterylce .

Sterylkę miała w poniedziałek(10 października) tydzień temu, więc chyba jutro ją wypuszczę, może do piwnicy tam gdzie ją złapałam i zostawię otwarte okno. Jakoś nie wyobrażam sobie wyciągać ją z klatki, więc myślę ,że klatkę wyniosę do piwnicy i otworze, aby sobie sama wyszła.... Czy to dobry pomysł?
Karmę dawałam jej mokrą animondę kitten więc jest nawet dobrze odżywiona sucha nutricat i sanabel junior.
Klatkę ma zakrytą tak jak piszesz.
A o to Frania zdjęcie nie wyraźne i data nie taka(aparat syna nie ma ustawionej dobrze)

Obrazek

A to fotka jeszcze w piwnicy z maluchami
Obrazek

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

Post » Pt paź 21, 2011 10:17 Re: DziczFrania na wolności Jak zrobić wejście w oknie dla kota?

Franeczkę wypuściłam w środę, myślałam ,że szczeli focha i nie będzie już przychodzić do mojej piwnicy, ale gdy tylko wchodzę by zanieść jeść, pojawia się nie wiadomo skąd w okienku i czeka aż jej nałożę i wyjdę. Szkoda mi jej ,że musi tak marznąć. Niedługo będę musiała zamknąć okno w piwnicy :( Fajnie by było jej zrobić małe wejście aby mogła się na zimę tam schronić i ogrzać. Czy ktoś robił w piwnicy jakieś wejście dla kotów?

W poniedziałek taki oto gość przyczepił się do znajomego, i fajny domek mu znaleźliśmy. Te koty maja jakiś radar do kogo miauczeć ???

Obrazek

Obrazek

inuś76

 
Posty: 245
Od: Czw paź 22, 2009 8:57

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, szalucpol1970 i 72 gości