Kot nie chce jeść owoców

[ossett]

Moje koty(większość) wyjadają mi surówkę z kapusty czerwonej, białej, marchewki i kiełek z baru Green Way-myślę, że to chyba z powodu przypraw jakichś...Bo podobno kapusta jest niezdrowa dla kotów. Fakt, ze mnie tez ta surówka smakuje wyjątkowo.

Zdziwiłam się jak ostatnio wcinały gotowanego kalafiora (polskiego!); napadły na mnie więc musiałam im dać(nigdy wcześniej nie próbowały).
Lubią brokuły-surowe i gotowane, szpinak, groszek zielony.

Ma też kota, który kiedyś zjadł kawałek surowego ziemniaka i to wcale nie z głodu!

A jeżeli chodzi o owoce to niektóre bardzo lubią dżem z czarnych jagód ( z jagodzianek) i malin (z croissantów).

[EdytaB_a]

moje koty nie tykają owoców i warzyw , psy a i owszem szczególnie jedna sunia.
Kot mojej koleżanki gardzi warzywami i owocami - no chyba, że na stole pojawi sie gotowany bób - wtedy jest pierwszy przy misce .

Podgryzanie trawy nie ma na celu zaspokojenia głodu tylko przeczyszczenie sobie żołądka z niestrawionego, zalegającego pokarmu, sierści. Trawa ta zazwyczaj ma ząbkowane brzegi.

Ale pomijając wszystko to pytanie to podpuch jak ch.....ra

[ossett]

Ale pomijając wszystko to pytanie to podpuch jak ch.....ra

Ale problem ciekawy!

[neotar]

Moje koty zawsze uwielbiały gotowane warzywa, szczególnie kalafior, brokuły, fasolkę szparagową, nie gardząc przy tym również ziemniakami czy marchewką. Moja obecna kotka jest bardzo żarłoczna i kradnie szelma jedzenie nawet w trakcie przygotowywania, zdarzyło się, że kiedy odwróciłam sie od blatu, porwała w zęby surową paprykę czy ząbek czosnku i w nogi, a ja musiałam ją gonic, żeby jej to wyrwać z buzi, bo sie bałam, ze jej to zaszkodzi.
Ostatnio zostawiłam na chwilę w pokoju na stole obrane i pokrojone pomelo - nie było mnie może 10 minut, po powrocie zastałam kawałki pomelo porozrzucane po podłodze, ale chyba nic wtedy jednak nie zjadła... Teraz chowam wszystko

[kinga w.]

Moje wybredne koty, jadaja groszek i kukurydze z puszki, czasem sie im uda dorwac oliwke to tez zezra. Pies mojego brata czatowal na ogryzki z jablek, lupiny z ogorka, nawet z ziemniaka, a jesienia chadza sie pasc pod dzika sliwka i wyzeral opadle owoce. Generalnie funkcjonowal jak odkurzacz - co spadlo ze stolu lub podczas przygotowywania posilku, Beza wchlaniala natychmiast - plasterek pomidora, odpad z jarzyny...

[TiR]

Jeden z moich kotów uwielbia banany. Jak tylko wyczuje, że ktoś obiera banana włazi na kolana i się domaga. Drugi też często przylatuje, bo myśli, że coś dobrego go omija, ale jak powącha, to mam wrażenie, że chce powiedzieć: "No way, on na pewno dostał coś innego"