Mieszkam na wsi, gmina nie daje pieniędzy na sterylki, a u mnie, w samym Jarosławcu jest mnóstwo co chwilę rodzących kotek, ile się da chciałabym wysterylizować, kociaków w tej chwili pewnie jest w Jarosławcu setka, albo i więcej, sąsiad mi wczoraj mowił, ze tu widział z 10, tam 10, a ile ich jest to pewnie nikt nie wie.Niestety



Jeszcze teraz mam na tymczasie szczeniaka wyrzuconego na dworcu...
Powolutku będę sie starac sterylizowac część kotek dlatego proszę o pisanie maili na podany w wątku adres mailowy gminy, zasypujcie ich petycjami, moze to coś pomoze, moze wtedy znajdą się pieniądze na sterylki...