» Śro sie 24, 2011 11:47
Re: Uśpienie kota
Greta, nie ma obowiązku zaglądania, ale ja się cieszę, kiedy ktoś nowy się pojawia, bo może się czegoś nauczyć, a tym samym jakiemuś kotu lub kotom będzie się lepiej żyło.Dzięki forum na kilku stalowowolskich balkonach pojawiły się siatki, jedna z działkowych karmicielek przyznała, że czytuje wątki na miau i zaczęła trochę inaczej patrzeć na szereg spraw, kupuje na przykład lepszą karmę ( ją akurat na to stać). Niektórzy nauczyli się robić ogłoszenia.Problem wychodzących kotów i nie wychodzących to jak problem, co było pierwsze, jako czy kura.Nie rozwiążemy go.Moje nie wychodzą, mieszkam w mieście, pełno samochodów.Ja jestem szczęśliwa, bo są bezpieczne, one też chyba, ale czy na pewno? Tego nie wiem.Nektar bryka po ogrodzie, na 100% bezpieczny nie jest, no bo jak ma być? Tęsknił za wolnością i stąd taki domek. Wiejski kocur, który wciąż głodował, było mu zimno, walczył z kocurami zaakceptował mój nie wychodzący dom i uciekał od drzwi, kiedy tylko się otwierały.Może pomyślał, że to lepsze od wolności, bo za dobrze mu nie było? To tylko domysły.
I jeszcze jedno.Ów wiejski kocur uciekł mi z torby transportowej, byłam niedoświadczona, nie wiedziałam,że koty to spryciarze i zamek błyskawiczny potrafią rozpiąć.Weszłam na forum.NIKT na mnie nie krzyczał, wszyscy mnie pocieszali, dawali przykłady,że koty się odnajdują..itd.Zawsze będę za to wdzięczna.