Przejrzałam wiele stron forum i nie znalazłam tematu pod który mogłabym podpiąć mój problem. Jeśli jest już takowy, przepraszam za założenie tematu i proszę o podklejenie pod odpowiedni.
Mam 2 koty, jeden ma 2 lata, drugi 3 miesiące. Tego trzymiesięcznego mam od około miesiąca. Gdy do mnie przyjechał wszystko było z nim ok, jednak po ok 2 tygodniach zobaczyłam, że bardzo często jest u niego widoczna 3 powieka. Potem pojawiła się biegunka żółtej barwy. Kot poza tymi objawami nie wygląda na chorego, dalej bawi się, nie jest osowiały- nie widać innych objawów choroby, no może zmieniło się to, że jest cały czas głodny. Mimo, że był przed przyjazdem do mnie odrobaczany, po zaobserwowaniu objawów, odrobaczyłam go i drugiego kota Cestalem.
Okazało się, że nie był zarobaczony, biegunka i trzecia powieka są nadal. Zadzwoniłam do weterynarza, ale okazało się, że jest na urlopie i będzie dopiero 16 sierpnia. Nie podejrzewam tu zagrożenia życia kota, więc postanowiłam poczekać.
Od 2 dni dwuletni letni kot ma to samo, tylko, że u niego pojawiła się krew w kale i oprócz tego, że ma 3 powiekę ma powiększone źrenice.
Bez dwóch zdań idziemy w podskokach we wtorek do weterynarza, ja jednak chciałabym spytać się doświadczonych kociarzy co to może być za choroba, na jakie badania powinnam się przygotować i co najważniejsze czego wymagać od weta (mieszkam na wsi- różnie to u nas z weterynarzami bywa).
Bardzo proszę o Waszą pomoc!