» Nie sie 14, 2011 11:32
Re: DRAMAT W BLOKU- czarny kot błaga o pomoc! OTWOCK- WARSZAWA !
Też mam taką nadzieję.
Mam problem dziewczyny.
Zgarnęłam do kastracji kocurka.Jeszcze wg mnie nie ma roku.Od marca go dokarmiam i był jeszcze mocno młody.Jedno oczko po kk lekko zmetniałe.Krówek ale łatki są dymno-grafitowe. Spory i śliczny. Teraz choruje w Koterii wiec trochę przedłużyło się jego zasiedzenie.
Jednak problemem są wieści jakie dochodzą od znajomych osób. Kocur daje sie głaskać każdemu, podchodzi pod sklep mięsny żebrząc o jedzenie i wystaje tam godzinami,śpi an stertach liści i nie ucieka. osobiscie go staram sie nei dotykać.Mieszka na walacej się posesji na której go dokarmiałam, a teraz ruszył dalej. Ulica jest mocno niebezpieczna.Bardzo. Rano biegnie mi an przeciw srodkiem asfaltu.
A jak widac teraz wypuszcza się na drugą strone.
Poszukuję mu ew tymczasu.Moze ktos wie,ma miejsce?
Nie wiem jak kot w domu się sprawuje.
Ale próbuję.Inaczej kot wróci na posesje.

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.