» Śro lip 06, 2011 16:33
Kulejący kot
Cześć, pisze do Was w takiej sprawie, otóż kot z dnia na dzień zaczął kuleć, tzn. zaczęła go łapka najpierw tylna boleć, nie umiał jej postawić na ziemi i jak chodził i dotknął leciutko podłoża to syczał z bólu i mruczał. Dzisiaj znowu ból mu przeszedł dziwnym trafem na przednią łapkę. Jak go macam po tej łapce żeby sprowadzić co jest grane to nie reaguje specjalnie, nie odczuwa bólu. Spotkał się może ktoś już z takim przypadkiem lub wie co może być grane? Kot ma 5 lat. U mnie jest od roku, w książce szczepień ma adnotacje że spadł z 6 piętra, jak miał parę miesięcy.