

No i dochodzi kwestia nowego mieszkańca (TŻ).
Przerabialiście taki temat ze swoimi kociastymi?
Pozdrawiamy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
najszczesliwsza pisze:Sama przeprowadzka bedzie dla kotki duza zmiana. Na początek postaraj się i zabierz jej kuwetę, jej wszystkie rzeczy, zaopatrz się w żwirek jaki zna. Jak sie zaaklimatyzuje w nowym miejscu, to wtedy możesz pomyśleć nad zmianą żwirku. Na samą podróz i cały przeprowadzkowy zgiełk moje koty dostały od weterynarza dopyszcznie taki żółty żel na uspokojenie. Działa nie zawsze, na 3 z 4 kotów zadziałało. A w nowym mieszkaniu możesz podłączyć do kontaktu Feliway'a.
kasia90 pisze:Żwirek będzie ten sam, ale z nowego wora, bez jej zapachuteż poproszę weterynarza o coś na uspokojenie, a na Feliway niestety nie mam kasy... Podróz nie będzie raczej długa, do dwóch godzin się wyrobimy, ale pierwszy raz będzie tak długo jechała. Jeszcze pociągiem, a tam zgiełk
queen_ink pisze:kasia90 pisze:Żwirek będzie ten sam, ale z nowego wora, bez jej zapachuteż poproszę weterynarza o coś na uspokojenie, a na Feliway niestety nie mam kasy... Podróz nie będzie raczej długa, do dwóch godzin się wyrobimy, ale pierwszy raz będzie tak długo jechała. Jeszcze pociągiem, a tam zgiełk
Może odsyp trochę obsikanego do reklamówki i wsyp jej do kuwety w nowym miejscu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 171 gości