znalazłem kota-gdynia oksywie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 16, 2011 6:48 Re: znalazłem kota-gdynia oksywie

Niedługo wyjeżdżam na urlop, więc nie mogę jej zebrać teraz-już, ale jest to możliwe po 18 lipca. Dałabym DT, leczenie i szukałabym domu dla kici. Jeśli więc jest możliwość przechowania jej do tego czasu, potrzebny będzie transport na drugi koniec Polski.

P.S.chyba, że można zrobić diagnostykę na mój koszt na miejscu i zacząć leczenie, lub gdyby był inny DT, bliżej lub bardziej doświadczony.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 16, 2011 8:41 Re: znalazłem kota-gdynia oksywie

Dostałem telefon do pani która pracuje w fundacji i zajmuje się kotami. Mnie nie stać na weterynarza, jestem bezrobotny.
Na początku wydawało się że sytuacja idzie w dobrym kierunku bo wet stwierdził przeziębienie, kotka dostała leki i była
w domu u pani z fundacji. Niestety przedwczoraj dostałem info że z kotem nie jest tak dobrze jak wydawało się na początku.
Niestety kotka nie rusza wogóle ogonem, ma taki niedowład i to jest znak że ma coś z kręgosłupem i tak jak mówiłem wcześniej
miała jakiś wypadek. Można ją trzymać na dworze do zimy ale niestety zimą zdechnie z wiadomych względów.
Cóż teraz czekam na telefon od pani, kot będzie miał jeszcze dodatkowe badania które powiedzą nam więcej.

chris77

 
Posty: 16
Od: Sob maja 28, 2011 17:05

Post » Czw cze 16, 2011 9:15 Re: znalazłem kota-gdynia oksywie

chris77 pisze:Dostałem telefon do pani która pracuje w fundacji i zajmuje się kotami. Mnie nie stać na weterynarza, jestem bezrobotny.
Na początku wydawało się że sytuacja idzie w dobrym kierunku bo wet stwierdził przeziębienie, kotka dostała leki i była
w domu u pani z fundacji. Niestety przedwczoraj dostałem info że z kotem nie jest tak dobrze jak wydawało się na początku.
Niestety kotka nie rusza wogóle ogonem, ma taki niedowład i to jest znak że ma coś z kręgosłupem i tak jak mówiłem wcześniej
miała jakiś wypadek. Można ją trzymać na dworze do zimy ale niestety zimą zdechnie z wiadomych względów.
Cóż teraz czekam na telefon od pani, kot będzie miał jeszcze dodatkowe badania które powiedzą nam więcej.


My też czekamy.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11919
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 16, 2011 18:28 Re: znalazłem kota-gdynia oksywie

I co? Jakieś wieści?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 20, 2011 18:48 Re: znalazłem kota-gdynia oksywie

Wieści nie najlepsze, dziś robiony został rtg kociczki. Okazało się jak tak jak myśleli inni weterynarze że ma uszkodzony kręgosłup
dlatego siusia pod siebie, nie wiem czy da się to wyleczyć.

chris77

 
Posty: 16
Od: Sob maja 28, 2011 17:05

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości