Z Plamcią wszystko OK, drucik wyjęty, pan Doktor był pozytywnie zaskoczony, że tak ładnie się pozrastało mimo ubytków kości i tkanki

Oczywiście Kicia nie będzie juz nigdy miała normalnego tego pyszczka, nie ma części zebów i części żuchwy, ale wszystko się zarasta, tkanką obrosło to co powinno, już od jakiegoś czasu kicia nie ma problemów z cieknącą śliną, z myciem się czy z jedzeniem.
Będzie funkcjonowała całkowicie noramalnie tylko jak się przyjrzeć od dołu buźki będzie widać defekt urody.