Moderator: Estraven

przytulamy sie ile tylko mozna z uwzględnieniem chodzenia do pracy które jest czynnościa przeszkadzająca w przyjemnościach. Maleńka bawi się , je , kupcia i siusia oraz śpi i MRUCZY za to mruczenie królestwo oddam . Mruczy prytulona do szyi , cudo maleńkie.Cookie1706 pisze:Dzisiejszy dyżur nie należał do najmilszych...
Tosia krwawiła z dróg rodnych i razem z Jadzią i Wiesiem zawieźliśmy ją do Lupusa (Almavet był już zamknięty)
Jak przyszłam do KCh kotka była bardzo słaba, nie chciała ani jeść, ani pić, chciałam zmierzyć temperaturę i wtedy zauważyłam, że krwawi.
W Lupusie pani weterynarz po zrobieniu usg stwierdziła, że kotka jest w ciąży, płód był już martwy.
Pani weterynarz (nie pamiętam imion, byłam tam drugi raz w życiu- Jadzia sprostuje jeżeli będzie trzeba) powiedziała, że krwotok jest spowodowany tym,że Tosia została zaszczepiona podczas ciąży.
Po zrobieniu morfologii przyszła druga pani weterynarz i zdecydowała o natychmiastowej operacji (chwała jaj za to, że nie zwlekał z tym do rana). Tosia została w Lupusie.
Rokowania pół na pół...
http://www.nadziejanadom.org
http://www.nadziejanadom.org
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 38 gości