Na moim terenie gdzie dokarmiam koty pojawil sie malutki rudy kociak.Znam swoje koty osiedlowe.Myśle ze ktoś podrzucił.Złapalam go ,zaniosłam do lecznicy ,poprosilam zeby go zatrzymali do poniedziałku.Został odrobaczony i odpchlony,uszy trochę brudne ale świerzba nie ma.Szukam dla niego domku stalego albo tymczasowego.Ja nie moge go do siebie wziac,w domu trzy koty.



