koci brzuszek ;/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 01, 2011 22:36 Re: koci brzuszek ;/

kotx2 pisze:a poduszką elektryczną mozna :?:


proponuję zwykły termofor z ciepłą wodą albo butelkę plastikową - łatwiej kontrolować temperaturę. u nas się sprawdziło.
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Śro cze 01, 2011 23:52 Re: koci brzuszek ;/

"Pomysł co najmniej idiotyczny.
Dogrzewać można zwykłą żarówką, nigdy suszarką, a i to z dużą ostrożnością i ze znacznej odległości".

Idiotyczny? A próbowałaś? Ta metoda świetnie się sprawdza u dzieci. To delikatny ciepły podmuch suszarki, pod kontrolą. Nigdy natomiast nie odważyłabym się przypiekać ani dziecka, ani kota żarówką. Poduszka elektryczna zaś ma w środku spirale, które powodują powstanie silnego pola elektromagnetycznego i to jest niebezpieczne.
Właśnie dołączyłam do Forum , bo podoba mi się wasze zaangażowanie w kocie sprawy, ale czy zawsze tak przyjmujecie nowych?

homologus

 
Posty: 3
Od: Pt kwi 29, 2011 20:54

Post » Czw cze 02, 2011 0:12 Re: koci brzuszek ;/

Prawie zawsze. To taka specjalność tego forum :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2011 4:47 Re: koci brzuszek ;/

homologus pisze:....
Idiotyczny? A próbowałaś? Ta metoda świetnie się sprawdza u dzieci. To delikatny ciepły podmuch suszarki, pod kontrolą. Nigdy natomiast nie odważyłabym się przypiekać ani dziecka, ani kota żarówką. Poduszka elektryczna zaś ma w środku spirale, które powodują powstanie silnego pola elektromagnetycznego i to jest niebezpieczne.
..

Nie opowiadaj bzdur o rzeczach, o których nie masz pojęcia. Wówczas będziesz przyjmowana właściwie. Pole elektomagnetyczne - koń by sie uśmiał. Dmuchnij suszarką w dorosłego kota - on nauczy cie jak koty lubia dmuchanie na nie.
I nie ma się co dziwić reakcji na głupotę, która jest efektywnie znęcaniem się nad kocim dzieckiem, bliskim suszeniu kota w mikrofalówce.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2011 14:47 Re: koci brzuszek ;/

parafine dostawał od weterynarza, kiedy chodził na lewatywy.

Wczoraj wieczorem, dzisiaj rano podałam ten syrop i w ciagu dnia pojawiła się kupa, nie jest jej duzo i jest rzadka, ale uważam i tak to za wieeeelki sukces!
Mój pies tez wylizuje tym samym masując ciagle brzuszek maluszka i moze to tez pomogło, masowałam też wacikiem namoczonym ciepłą wodą, nie mam pojecia co zadziałało ale są efekty ! :D

Co do podawania bez konsultacji, to weterynarz mi powiedział ze płynne rzeczy mozna podawać, takim maluszkom nie wolno nic tabletkowatego, ale kropelki czegos tak :)

Mam nadzieje, ze niedługo pozbedzie sie nabrzmiałego brzuszka, poki co dawac bede mu jeszcze troche tego syropu :)

tasi9292

 
Posty: 8
Od: Śro cze 01, 2011 19:23

Post » Czw cze 02, 2011 15:59 Re: koci brzuszek ;/

A co do żarówki to ja sama to na kocie sprawdziłam. Jak sie u nas znalazł to na dworze ładna pogoda, a wieczory chłodne, no ale fakt faktem w domu sie juz nie grzeje, a ja mam zimny dosyc pokój. Nie wiedziałam czym zagrzewać takiego kotka nocą, bo w dzien wiadomo moje ciepełko czy takie podgrzewane serduszko co do grzania rąk mu podgrzewałam i wkladałam pod kocyk. Więc moja mama wpadła na to by nocną lampkę mu na noc włączać tak zeby światłem do kotka i mówie wam, że śpi w tym jak suseł, a i widać ze to działa, bo jak mu ciepło to od razu taki mocno różowiutki sie robi :)

Więc ja osobiście polecam :)

tasi9292

 
Posty: 8
Od: Śro cze 01, 2011 19:23

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], TomasHK i 83 gości