Koszmaria pisze:na kilka dni to będzie obojętne co zrobisz ze światłem,ja bym mu raczej zostawiła cicho grające radyjko...i mały termofor...
możesz dolać trochę wody do puszkowanego,jeśli się boisz że nie poradzi sobie z piciem z miski,a jak będziesz wracać z pracy,możesz go dopajać strzykawką.
będzie dobrze,fajnie że się smrodem zajęłaś
Dziekuje za rade, radio w łazience gra zawsze bo i mopsom zostawiam, termoforek mam rownież, wiec mu "zrobie", mopsy preferują chlodzik, więc nie pomyślałabym o termoforku.



