Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 28, 2011 8:52 Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Witam.
Ponad tydzień temu przygarnelismy z ulicy kotke syjamke. Teraz jest ona wysterylizowana i ucywilizowana :) Z dzikusa zamieniła się w niesamowitego pieszczocha, jest bardzo towarzyska. Niestety o ile w stosunku do nas nie wykazuje żadnej agresji o tyle z naszymi kotami sprawa ma się inaczej. Mamy dwa koty dachowce, kotki, które nie są z natury agresynywne a raczej ciekawskie. Niestety kotka je atakuje (szczególnie jednego, który podchodzi blisko) i nie jest to atak na zasadzie pacnięcia łapą. Syjam w pewnym momencie rusza po prostu w kierunku naszego kota, gryzie go i drapie tak że kłaki latają w powietrzu a o wrażeniach dźwiękowych nie wspomnę. Jeśli koty są w jednym pokoju, muszę syjama trzymać ciągle za kark bo nie wiem kiedy mu coś odwali. Kiedy jesteśmy w pracy, syjam jest zamknięty w dużej klatce wystawowej z kuwetą, jedzeniem i posłaniem tak że inne koty mogą do niego podchodzić.
Może to my coś robimy źle ? Jakieś rady ? Chociaż maluteńkie ? :)

EchoTheCat

 
Posty: 35
Od: Pt lip 03, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 28, 2011 9:32 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Tydzień to bardzo krótko na dogadanie się kotow ze sobą. Potrzeba więcej czasu na to by kotka poczuła się pewnie w domu i przekonala, ze rezydenci w niczym jej nie zagrażają.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39365
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 28, 2011 9:43 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

No tak, ale czy dalej trzymac ja w klatce ? Czy to wogóle jest dobry pomysł ?

EchoTheCat

 
Posty: 35
Od: Pt lip 03, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 28, 2011 9:55 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

EchoTheCat pisze:No tak, ale czy dalej trzymac ja w klatce ? Czy to wogóle jest dobry pomysł ?

Jeżeli nie ma możliwości izolacji nowego kota w odrebnym pokoju to klatka jest dobrą alternatywą.
Koty moga się widzieć, poznawać swoje zapachy i obserwować zachowania.
Jak przy wypuszczeniu nowej z klatki stosunki z rezydentami się na tyle ułożą, ze nie będzie ataków, bedzie można zostawić otwarte drzwi klatki.

Może w czasie wypuszczania na mieszkanie zostawiać otwartą klatkę? A spięcia pacyfikować spryskiwaczem z wodą?
Zamiast trzymać stale za kark, może dać kotce wolną rekę? Albo ubrać w szelki i smycz?
Ataki wyglądają groźnie, ale jak krew się nie leje nie ma co panikować.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39365
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 28, 2011 10:25 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Kotki zazwyczaj są trudniejsze w dogadaniu się niż kocury. I nie ma znaczenia, kto był pierwszy an danym terenie. Zazwyczaj ta "nowa" próbuje swoich sił :roll:
Druga sprawa: jeśli to była dzika kotka, żyjąca na wolności to ma w sobie nawyki walki o przetrwanie.
Mam nadzieję, ze sytuacja się wyklaruje, ale z moich doświadczeń osobistych wiem, ze syjamy zawsze są trudne w adaptacji z innymi kotami.
I klatka jest dobrym rozwiązaniem, bo syjamka będzie miała prywatność (zasłoń jej jedna ścianę lub wstaw transporter/pudełko do środka, a jednocześnie będzie widzieć "konkurencję".
Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2011 10:25 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Można spróbować podawać karmę rc calm (do kupienia w krakvecie albo u weta) albo preparat calm-aid (do nabycia u weta) powinno pomóc. Miałam u siebie to samo z Zosią. Po prostu frontalny atak, po dwóch tygodniach na karmie rc calm było znacznie lepiej.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw kwi 28, 2011 10:34 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Podczytuję.
Moja tymczaska, anioł do ludzi, na moje łagodne koty rzuca się z wrzaskiem i pazurami. Dziś odbieram krople bacha od ryśki. Na razie siedzi zamknieta w osobnym pokoju i żadne proby zawarcia znajomości z kotami nie daja rezultatu. Gdy siedzi w transporterku syczy na nie, rzuca się na szybę, gdy widzi je na zamknietym balkonie.
Przez to zachowanie kotka straciła już dwa dobre, forumowe domki :cry:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 13:29 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

No nie, z moja nie jest tak zle. Jak je widzi to syczy ale zeby sie rzucala na klatke to tak zle nie jest. Tylko wystarczy ze jeden sie zacznie czyms bawic a juz szalenstwo w oczach.. Prawdopodobnie te nagle ruchy odbiera jako probe ataku i probuje atakowac pierwsza. Nie wiem, zobaczymy jak sie to rozwinie przez weekend majowy.

EchoTheCat

 
Posty: 35
Od: Pt lip 03, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 28, 2011 13:33 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

[quote="marcjannakape"]Mam nadzieję, ze sytuacja się wyklaruje, ale z moich doświadczeń osobistych wiem, ze syjamy zawsze są trudne w adaptacji z innymi kotami.quote]
Jest taka przylepa ze zeby zaspokoic jej ciagly glod towarzystwa musialabym chodzic z nia w nosidelku, jak z dzieckiem... :lol:

EchoTheCat

 
Posty: 35
Od: Pt lip 03, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 28, 2011 13:44 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Jest jeszcze jedna cecha syjamów i "syjamów", o której trzeba pamiętać - te koty mogą być zaborcze w swojej miłości i potrzebie kontaktu z człowiekiem.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39365
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 28, 2011 15:09 Re: Problem z Syjamem - agresja w stosunku do innych kotów

Dziekuje wszystkim za rady. Ja jestem dobrej mysli i mam nadzieje poskromic ta zlosnice :D

EchoTheCat

 
Posty: 35
Od: Pt lip 03, 2009 16:21
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 86 gości