Problemy jelitowe u kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 11, 2011 17:51 Problemy jelitowe u kota

Witam,
Piszę z prośbą o radę, może któreś z Was było w podobnej sytuacji. Melka, moja kocica, ma chyba problem. Je normalnie, bawi się i nie wygląda na chorą, ma apetyt, chodzi bardziej o jej trawienie. Melka, ujmując rzecz dosadnie, puszcza bąki o niezbyt znośnym aromacie ;p do tego często ma biegunke i kończy się to tym, że saneczkuje nam po dywanie :roll: dodatkowo jej kupki śmierdzą ropą, co bardzo martwi nas, domowników. Nikt nie wie w sumie, ile Mela ma lat, była wzięta ze schroniska, jedni twierdzą że 5-6, inni, że 10-11. Weterynarz stwierdził, że pewnie to dlatego, że je też mokrą karmę, kazał przerzucić się tylko na suchą, i stwierdził inteligentnie, że dachowce już tak mają, co wcale mnie nie uspokoiło. Wiecie, co to może być? na pewno nie robale, była odrobaczana.

Martyna91

 
Posty: 2
Od: Czw lut 24, 2011 14:52

Post » Pon kwi 11, 2011 17:56 Re: Problemy jelitowe u kota

Martyna91 pisze:Witam,
Piszę z prośbą o radę, może któreś z Was było w podobnej sytuacji. Melka, moja kocica, ma chyba problem. Je normalnie, bawi się i nie wygląda na chorą, ma apetyt, chodzi bardziej o jej trawienie. Melka, ujmując rzecz dosadnie, puszcza bąki o niezbyt znośnym aromacie ;p do tego często ma biegunke i kończy się to tym, że saneczkuje nam po dywanie :roll: dodatkowo jej kupki śmierdzą ropą, co bardzo martwi nas, domowników. Nikt nie wie w sumie, ile Mela ma lat, była wzięta ze schroniska, jedni twierdzą że 5-6, inni, że 10-11. Weterynarz stwierdził, że pewnie to dlatego, że je też mokrą karmę, kazał przerzucić się tylko na suchą, i stwierdził inteligentnie, że dachowce już tak mają, co wcale mnie nie uspokoiło. Wiecie, co to może być? na pewno nie robale, była odrobaczana.

Na początek - tradycyjnie - zmień weta :wink: Po drugie: kicię warto by zbadać (krew, kał pod kontem gardii). Dachowce tak nie mają - przynajmniej nie moje.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 11, 2011 18:08 Re: Problemy jelitowe u kota

Mogą być lamblie, może zapalenie jelit, moja tak miała.
Dobry wet to podstawa, bo obecny do odstrzału.

Lutencja

 
Posty: 249
Od: Czw lut 26, 2009 8:47
Lokalizacja: podWrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 18:13 Re: Problemy jelitowe u kota

wet mial duzo racji co do mokrej karmy. Moja kocica( tez Mela;) miala to samo .Ograniczylam mokra karme , teraz dostaje tylko troszke wieczorem , zminilam suche na Royala dla kastratow- tego ktorego kupuje sie u weta i skonczyly sie problemy jelitowe.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 11, 2011 18:15 Re: Problemy jelitowe u kota

kya pisze:wet mial duzo racji co do mokrej karmy. Moja kocica( tez Mela;) miala to samo .Ograniczylam mokra karme , teraz dostaje tylko troszke wieczorem , zminilam suche na Royala dla kastratow- tego ktorego kupuje sie u weta i skonczyly sie problemy jelitowe.

Ale tutaj to nie pomogło. I kot powinien trafić do lepszego weta, bo to może być faktycznie coś poważniejszego.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 11, 2011 18:25 Re: Problemy jelitowe u kota

"Weterynarz stwierdził, że pewnie to dlatego, że je też mokrą karmę, kazał przerzucić się tylko na suchą, i stwierdził inteligentnie, że dachowce już tak mają, co wcale mnie nie uspokoiło."
Ja to zrozumialam ,ze Martyna nie uwierzyla wetowi ,a nie ze zmienila diete . Moze Martyna sama sie wypowie .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 11, 2011 18:41 Re: Problemy jelitowe u kota

Na wszelki wypadek zastanowiłabym się czy to nie zapalenie zatok okołoodbytowych.
Być może jest ono skutkiem jakiejś choroby.

Objawy:
Do charakterystycznych objawów zapalenia zatok okołoodbytowych należą:

- silny świąd w okolicy odbytu ( saneczkowanie - dopisek mój )
- intensywne lizanie lub gryzienie przez kota okolic odbytu
- możliwe jest też rozprzestrzenianie się świądu na inne części ciała, stąd drapanie, lizanie i gryzienie przez kota nasady ogona i tylnych kończyn
- faliste ruchy mięśni wzdłuż kręgosłupa
- gwałtowne, uderzające ruchy ogona
- obrzęki okolic odbytu
- w zaawansowanym stadium ropnie w okolicy odbytu (mogą one pękać, wtedy wypływa z nich krwawo-ropna wydzielina o intensywnym, nieprzyjemnym zapachu)
http://www.vetopedia.pl/article126-1-Za ... _kota.html
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon kwi 11, 2011 18:44 Re: Problemy jelitowe u kota

Do we-ta! Do we-ta! Do we-ta!
Przecież my nawet osobiście kota nie zdiagnozujemy, a co dopiero przez net :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 11, 2011 18:51 Re: Problemy jelitowe u kota

częste,śmierdzące bąki i bardzo smrodliwa qpa też mogą być efektem karmy.
zmień jej karmę na taką dla kotów wrażliwych.np.royal canin,hills,trainer.na conajmniej miesiąc.
w tym czasie zmień weta i zrób kotu badania.
nie pozwól następnemu wetowi zrobić nic kotce bez zrobienia wspomnianych wcześniej badań kału.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 75 gości