Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 25, 2011 18:05 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Jahoda - dziekuję bardzo za tych kilka rad i pocieszenie ...

Wprawdzie ja nadal jestem w kropce , bo nadal nic nie wiadomo , wyniki wszystkich badań wskazują na to, że kot jest zdrowy... Badani krwi, USG .... Lekarze wykluczyli nowotwór , chorobę nerek i wątroby , robaki raczej też ... Wspomniałam o możliwości zakłaczenia, pani wet powiedziała, że nie można tego wykluczyć, dała pastę odkłaczającą i kazała spróbować , ale że raczej to nie to, gdyż to dałoby początkowo objawy takie jak zatwardzenie i problemy z kupką , a poza tym , ewentualna kula futra byłaby do wyczucia. Zostaje podejrzenie , że to może jakiś przewlekły nieżyt żołądka , może refluks ... ale w sumie nadal nie wiadomo...

Teraz są antybiotyki, leki przeciwzapalne i przeciwwymiotne ... plus osłona na żołądek (Famidyna) ...

Więc jeśli to to - cóż mam w takim razie robić? ... Jak mam zapobiegać tym stanom zapalnym? ...
Leczenie trwa długo, codziennie wet, mnóstwo zastrzyków, leków , tabletek, walki z Kicią o każdą strzykawkę siłą zaaplikowaną do pyszczka, kroplówki , badania , welfrony... pomijam, że to kosztuje majątek i pójdę z torbami, trudno ... zrobię wszystko , by wyleczyć , ale kot wymęczony, zestresowany ... ja też , bo dużo nerwów mnie to kosztuje. Boję się , że znów będzie to samo... zaleczę to , a za miesiąc czy dwa - znów to samo - krwawe wymioty co 15 minut , kot bez apetytu , nic nie je i niknie w oczach. I znów powtórka z rozrywki ... Pytałam weterynarzy , różnych ... Jak temu zapobiegać? ... nikt jakoś nie umie mi odpowiedzieć , bo ciężko do końca stwierdzić co jej dolega ...

Jahoda - mówiłaś o karmie , dostałam dzisiaj próbki karmy ... jedna to Prescription Diet - i/d - gastrointestinal health (Hill'sa) , a druga to Sensitivity control (Royal Canin) ... Spróbuję je podać , chociaż narazie ona nie chce nic jeść... potem może kupię cały wór , nie wiem tylko która lepsza ? ? ? ?
Twój kotek miał podobne problemy - rozumiem, że karma była kluczem do sukcesu i kotkowi przeszło? ... Jak długo jest już zdrowa?


Fredziolina - kotek umarł na refluks?! ?! ?! :( jak to możliwe? Dlaczego? Skąd niewydolność? :( ...
Okropnie się przeraziłam , gdy zobaczyłam ten drobny maczek w Twoim poście :(

siganne

 
Posty: 14
Od: Śro mar 23, 2011 13:36

Post » Pt mar 25, 2011 19:42 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Czy macie jakieś sposoby jak podać kotu lek ? ... Muszę podawać jej strzykawką do pyszczka taki płyn na wrzody , musi koniecznie to pić 4 razy dziennie przed karmieniem... Na wszystkie możliwe sposoby próbuję jej to podać , ale nic z tego... w obliczu konieczności , musiałam spróbować zrobić to siłą , ale dwie dorosłe osoby nie dały rady utrzymać tej wariatki , kończy się tylko na mojej rozlanej krwi i chociaż dawkę udało się wstrzyknąć , to Kicia ją zwyczajnie wypluwa. Wycieka jej to z pyszczka pełnym strumieniem (chociaż ciężko nazwać 1ml strumieniem) ...

siganne

 
Posty: 14
Od: Śro mar 23, 2011 13:36

Post » Pt mar 25, 2011 21:00 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

okręć ciałko kota razem z łapkami ciasno grubym ręcznikiem albo kotem,zakręć tak ciasno żeby było z niego burrito z pyskiem tylko wystającym.
z tym że trzeba kotu przytrzymać pysk żeby połkął.

jak smakuje ten płyn?może jednak dacie radę kotu dać z czymś smacznym?jeśli jest bez smaku albo ma ledwie wyczuwalny,to nie ma sensu męczyć was i kota.
jeśli uważacie że się wam uda przemycić,to postarajcie się tak,żeby kotka nie widziała tego...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 25, 2011 21:00 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Moja najstarsza rezydentka podobnie choruje :(
W tej chwili ma już stwierdzony refluks, zresztą jeżeli się jej przyjrzeć to widać jak jej się odbija i wraca do pyszczka. W dodatku jest kicią nieobsługiwalną i też mam ten problem, że nic nie można jej podać, a do tego nie można nawet na siłę, bo ma strzaskany mostek i zrósł jej się co prawda, ale po swojemu, bo wtedy żyła na dworze i przez to naciągnął przeponę i w środku ma poprzesuwane narządy i problemy z oddychaniem :( .
Ja swojej podję malox i każdorazowe podanie to jest po prostu horror. Staram się ją po prostu znienacka dorwać i momentalnie podać do pysia strzykawką płyn. Ale też pluje, a jak na futerko kapnie to się nie myje :? I też tak wyglada, białe futerko jest matowe, szare wręcz, zmierzchwione i posklejane. Od jakiegoś czasu chusteczkami dla dzieci ją staram się trochę umyć, ale wiadomo, ze to nie wystarcza.
Dlatego całkowicie Cię rozumiem co przeżywasz :kotek:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt mar 25, 2011 21:26 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Z pewnością starałabym się podać jej z czymś smacznym, ale niestety Kicia musi brać lek na pusty żołądek przed jedzeniem, a poza tym ona teraz nic nie chce jeść ... muszę ją dożywiać kroplówką ... nie mam co liczyć na "polubowne załatwienie sprawy" ... W każdym razie dziękuję za radę z kocim burrito :) spróbuję ...

AgaPap - widzę , że podobny dramat, moja Kicia też taka uparta. Zachowuje się jakbym jej wrzątek chciała wlać do gardła , a nie 1ml bezsmakowego syropu.

siganne

 
Posty: 14
Od: Śro mar 23, 2011 13:36

Post » Pt mar 25, 2011 21:43 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

ojej,albo nie doczytałam,albo zapomniałam w trakcie pisania :oops:
a w wodzie?
albo w innym płynie?czy musi być na kompletnie pusty żołądek?
bo jeśli nie, możesz spróbować z mlekiem dla kotów Klara albo takim płynem Viyo-kiedyś sprawdzałam go na swoim kocie,bardzo mu smakował,ma zachęcać koty do picia.
aczkolwiek i Klara i Viyo mają jakieś witaminy i minerały,spytaj weterynarza czy mogłabyś...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 25, 2011 22:06 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Bardzo dobrym środkiem przeciwwymiotnym jest Cerenia (to nie lek, nie leczy, wyłącznie powstrzymuje wymioty).
Moja nerkowa kotka, dostawała ok 1/2 zalecanej dawki co drugi dzień...czyli bardzo mało...i po tym nie wymiotowała wcale. Ja podawałam w zastrzykach.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 25, 2011 22:18 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

A jak u kici z kupkami? Robiłaś badanie kału? Moje dwa "bomble" też miały krwawe wymioty i krwawe biegunki - były chore na zapalenie jelit (najpierw wirusowe, potem bakteryjne: e-coli hemolityczna, a na końcu grzybicze zapalenie jelit), błona śluzowa była uszkodzona w całym przewodzie pokarmowym :( ... leczyłam prawie pół roku...Oprócz leków podawałam probiotyki (EM w płynie i Aptobalance w proszku). Poza tym kicie dostały kilka zastrzyków właśnie na te krwawe wymioty - tyle, że nie pamiętam czy to było na wrzody, czy na zwiększenie krzepliwości krwi. I pomogły...to było w ubiegłym roku i wtedy już lek był wycofany z obrotu, ale wetka mówiła, że pojawił się odpowiednik..Jak chcesz, to mogę jutro zapytać o nazwę substancji czynnej...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 03, 2011 22:03 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Ratunku! :( ... Nic już nie rozumiem! :(((( ...

Moja Kicia właśnie zakończyła kolejne leczenie, zrobione jej badania : ponowiono badania krwi - wątroba i nerki w normie! ... Zrobiłam USG - nie ma nowotworu, nie ma ciał obcych .... na wszelki wypadek dokładnie ją odkłaczyłam ... dostała 6 serii antybiotyków w zastrzykach, dostała leki , dwa rodzaje, oba na żołądek ... 3 razy dziennie dostaje strzykawką płyn (Ulgastran) który ma tworzyć taki żel na ścianki żołądka, aby leczył się nieżyt (lekarze mówili, że to najprawdopodobniej przyczyna) ...
Je specjalną karmę weterynaryjną dla kotów z wrażliwym układem pokarmowym. Już myślałam, że wszystko będzie dobrze ... byłam pewna ... i ...

Znowu wymiotuje! ;( ... W środę dostała ostatnie zastrzyki, jest jeszcze niedziela, a ona już wymiotuje ;(
Dalej podaję jej leki, ale to nie działa! Nie wiem co mam robić, wszystkie badania są w normie , kot jakby zupełnie zdrowy, a za pare dni pewnie znów będzie wymiotowała do pół godziny , potem zacznie z krwią , wychudnie i przestanie jeść ... serce mi pęka , bo ja już nie mam pieniędzy na leczenie! ;( ....
Wydaję wszystko co mam, studiuję dziennie, dorabiam, ale grubością portfela nie grzeszę :( ... zupełnie nie wiem co mam robić! ;(

siganne

 
Posty: 14
Od: Śro mar 23, 2011 13:36

Post » Nie kwi 03, 2011 22:06 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

skąd jesteś :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 03, 2011 22:09 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Katarzyno ... Dzięki za wskazówki ... najdziwniejsze jest to, że kicia zawsze robiła normalne kupki ...
Zawsze, nawet przy stanach zapalnych (a każdy z nich wygląda tak samo) kupki były normalne ... może jednego dnia przy stanie zapalnym, ale potem wszystko wracało do normy, normalna ładna Qpa ... Gdy stan zapalny był zaogniony, to już w ogóle się nie załatwiała, bo nic nie jadła i nie miała czym.... Wczoraj miała biegunkę, ale tylko raz to zauważyłam, gdy się załatwiała ... potem znów wszystko wróciło do normy.
W każdym razie, gdybyś była u weterynarza, to możesz zapytać o nazwę leku. Będę wdzięczna ...

siganne

 
Posty: 14
Od: Śro mar 23, 2011 13:36

Post » Nie kwi 03, 2011 22:09 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

Jestem z Sopotu ...

siganne

 
Posty: 14
Od: Śro mar 23, 2011 13:36

Post » Nie kwi 03, 2011 22:58 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

siganne pisze:Tez rozgniatałam i mieszałam z mokrą karmą , ale kicia mogła nie jeść cały dzień albo dłużej, ale tego nie chciała nawet tknąć...
Cóż, ale jeśli uda mi się zażegnać stan zapalny jakoś , to spróbuję podać znowu, jakkolwiek ...

Zapytam mojego weterynarza o USG, jeśli się uda, to może nawet dzisiaj .... Natomiast jeśli problem nie leży w jakimś połkniętym obiekcie, to czy takie objawy może dawać coś jeszcze? ...
Badania krwi pod kątem nerek i wątroby zostały zrobione - wszystko ok ... Co innego może to być? :(


Np. trzustka - oznacz amylazę.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 03, 2011 23:38 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

A siemie lnianie nie złagodzi tych wymiotów lub choćby podrażnień po wymiotach?
Legnica
 

Post » Pon kwi 04, 2011 6:48 Re: Pomocy, już nie wiem co robić !!!! :(

siganne pisze:Katarzyno ... Dzięki za wskazówki ... najdziwniejsze jest to, że kicia zawsze robiła normalne kupki ...
Zawsze, nawet przy stanach zapalnych (a każdy z nich wygląda tak samo) kupki były normalne ... może jednego dnia przy stanie zapalnym, ale potem wszystko wracało do normy, normalna ładna Qpa ... Gdy stan zapalny był zaogniony, to już w ogóle się nie załatwiała, bo nic nie jadła i nie miała czym.... Wczoraj miała biegunkę, ale tylko raz to zauważyłam, gdy się załatwiała ... potem znów wszystko wróciło do normy.
W każdym razie, gdybyś była u weterynarza, to możesz zapytać o nazwę leku. Będę wdzięczna ...

Lek nazywał się Cimetidine (zastrzyki), produkowała go Jelfa, ale już nie produkują... podobno można jeszcze gdzieś trafić w Polsce w małych wiejskich aptekach ..Moje wetki trzymają ostatnie kilka ampułek jak skarb ... Substancja czynna też nazywa się cimetidin.
Trzymam kciuki za poprawę zdrowia kici...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości