kot z łapą w gipsie nie może chodzić

[defacto]

Jestem tu nowa, więc witam się
Mam pytanie dotyczące kota z tylną łapą w gipsie. Czy Wasze koty też nie mogły chodzić, jak miały gips? Mojemu założono go dzisiaj i odkąd przyszliśmy do domu, on leży albo usiłuje bezskutecznie wstać. Widzę, że bardzo się męczy, bo jak trochę się uniesie, to od razu upada, nie może wejść do kuwety, bardzo mi go szkoda. Czy możliwe, że gips jest np. nieprawidłowo założony i dlatego mój kot ma taki problem, czy może to normalne i czeka go sześć tygodni leżenia?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

[vega013]

Jestem tu nowa, więc witam się
Mam pytanie dotyczące kota z tylną łapą w gipsie. Czy Wasze koty też nie mogły chodzić, jak miały gips? Mojemu założono go dzisiaj i odkąd przyszliśmy do domu, on leży albo usiłuje bezskutecznie wstać. Widzę, że bardzo się męczy, bo jak trochę się uniesie, to od razu upada, nie może wejść do kuwety, bardzo mi go szkoda. Czy możliwe, że gips jest np. nieprawidłowo założony i dlatego mój kot ma taki problem, czy może to normalne i czeka go sześć tygodni leżenia?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Przyzwyczai się, wstanie i zacznie chodzić. Daj mu czas i nie martw się. Mój tymczas miał tylną łapę w gipsie. Najpierw leżał, potem zaczął chodzić powoli, z obawą i... do tyłu. Gips dla każdego kota jest szokującym przeżyciem. Nagle takie utrudnienia, zupełnie nowe doświadczenie. Kot musi się oswoić z tą skorupą na tylnej łapce, nauczyć się łapać równowagę i poruszać z dodatkowym obciążeniem i niemożnością posługiwania się łapką tak, jak to robił dotychczas.

Witam Cię serdecznie

[defacto]

Dziękuję za ciepłe przywitanie i słowa otuchy. Mój Azi też właśnie bardziej w tył, niż w przód próbuje zasuwać Mam nadzieję, że jutro - pojutrze już się oswoi z nową sytuacją i nabierze wprawy w chodzeniu, póki co nie ruszam się z domu na krok i pilnuję, żeby sobie krzywdy nie zrobił.

[kotx2]

jak złamał łapke