"problemy" z hierarchią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 20, 2011 18:58 Re: "problemy" z hierarchią

kot mógl dostać biegunki ,poniewaz zjadł za dużo ,np. :D ,jaką ilosc wołowinki miał w misce?czy mięsko było przemrożone?i czy stosowaliście feromony na rozładowanie atmosfery?
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 20, 2011 19:11 Re: "problemy" z hierarchią

Witam.
Feromonów jeszcze nie stosowaliśmy, a wołowinka była świeżo kupiona,wielkości ok 4cmx3cm, pokrojona w cienkie plasterki.

kbp

 
Posty: 13
Od: Śro lut 09, 2011 22:36
Lokalizacja: BYTOM

Post » Nie lut 20, 2011 19:16 Re: "problemy" z hierarchią

kbp pisze:Witam.
Feromonów jeszcze nie stosowaliśmy, a wołowinka była świeżo kupiona,wielkości ok 4cmx3cm, pokrojona w cienkie plasterki.

mięsko koniecznie trzeba przemrozic aby zabić żyjątka w nim mieszkające :D ,osobiscie kroję drobniej w kostkę około 1,5 cm,feromony powinny pomóc a zadrapaniami się nie przejmuj,pamiętaj zeby obcinać pazurki :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 20, 2011 19:25 Re: "problemy" z hierarchią

Krople Bacha na pewno nie zaszkodzą, a trzeba ok. 3 tygodni, by zaczęły działać - ja bym je włączyła.
Może pomogłoby też dostawienie drugiej kuwety, Karolek mnie by się stresował?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie lut 20, 2011 19:33 Re: "problemy" z hierarchią

a czy przemrożona wołowina niespowoduje jakiejś reakcji żołądka?
rozumiem, że mięcho przemrozić, rozmrozić i podać już 'ciepłe"?

kbp

 
Posty: 13
Od: Śro lut 09, 2011 22:36
Lokalizacja: BYTOM

Post » Pon lut 21, 2011 1:19 Re: "problemy" z hierarchią

mięcho-włóż do zamrażalnika
odczekaj 48h
wyciągnij z zamrażalnika,włóż do lodówki
po kilku godzinach jak odtaje w lodówce,podaj do misek,podgrzej trochę.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 21, 2011 2:07 Re: "problemy" z hierarchią

Witaj na forum :lol:

Przed każdym dokoceniem, każdym wzięciem tymczasa, wkładałam Feliwaya do kontaktu. Jeżeli zdecydujesz się na feliwaya, poczekaj jakiś tydzień aż zacznie działać. U mnie skutkował w 100%.

Tu masz informacje o Feliwayu: http://animalia.pl/produkt,6265,Feliway_Dyfuzor.html

Baw się jak najczęściej z kociarstwem - wspólna zabawa zbliża (laserek, wędki itp).

Życzę powodzenia :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 21, 2011 2:11 Re: "problemy" z hierarchią

kotx2 pisze:kot mógl dostać biegunki ,poniewaz zjadł za dużo ,np. :D ,jaką ilosc wołowinki miał w misce?

Niektóre koty tak mają, że dostają biegunkę po surowym mięsie, na przykład moje (Pancuś, Oliweczka, Lili).

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 21, 2011 8:27 Re: "problemy" z hierarchią

U mnie było podobnie. Mojej kotce - rezydentce ( bojaźliwej i płochliwej ) dokociłam kocura (rezolutnego i przebojowego ) . No i polała się krew. Kotka zaczęła chudnąć, stała się apatyczna i nieobecna , jej sierść zrobiła się brzydka i wyliniała. Pomogło dużo miłości, cierpliwości jej okazywanej. Branie ją na ręce, głaskanie. Pomogły też po trosze krople Bacha a na końcu była izolacja. Dziś po prawie trzech latach od dokocenia koty wzajemnie się tolerują ale nie lubią się. Nie ma żadnych przytulanek, wspólnych zabaw a leżeć mogą co najwyżej w odległości metra od siebie. Miałam chwile załamania , miałam czasem wrażenie , że je oba skrzywdziłam ale udało mi się . Tobie też się uda !.Trzymam kciuki.
Obojętnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy

FeminaLaboriosa

 
Posty: 285
Od: Pt lip 23, 2010 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 27, 2011 14:00 Re: "problemy" z hierarchią

kbp pisze:Dziś po porannych przeganiankach kotów znalazłam zadrapanie na pysku Kuby.
Zresztą wczorajszy dzien tez nie należał do udanych.
Chcieliśmy dobrze, gogodzić naszym pociechom wiec daliśmy kotom surową wołowine - no i Kuba zareagował biegunką.
Oczywiscie poza kuweta, narobił na samym środku kuchenki i to dwa razy. Po prostu ręce opadają, a dziś zdarzyła mu
się wpadka w sypialni. Zaczynamy się martwic bo mam wrażenie, że Kuba boi się korzystac z kuwety. Tym bardziej,
że Sherryl jak tylko usłyszy,ze coś sie dzieje w kuwecie to od razu biegnie i czai się na Kubę, aby go przyatakować.
Martwi nas to coraz bardziej, bo boimy się żeby Kuba nie przestał zupełnie korzystać z kuwety. Mam wrażenie,
że Kuba czasami boi się przejść koło kici i woli zsikać sie w innym miejscu.

Niestety masz rację.
Kuba boi się chodzić do kuwety.
Mam trochę podobną sytuację u siebie w domu.
13-letni senior jest traktowany przez moje młodsze koty podobnie jak Twój Kuba przez kotkę.
Nie rozumie zaczepiania do zabawy, reaguje strachem, warczy, ucieka.
Z kuwety korzysta przeważnie wtedy, gdy jestem w pobliżu.
Najbezpieczniej czuje się w mojej obecności.
Ale śpią razem wszystkie w kupie na łóżku. :mrgreen:

Myślę, że kotka potrzebuje towarzystwa rówieśnika do zabawy. :roll:
Poważnie zastanowiłabym się nad zmianą liczby kotków w domu.
Albo 1, albo 3.
Uważam, że 2 tak różne charaktery raczej dobrze nie rokują... :roll:
Ale mogę się mylić. :wink:

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 20, 2011 22:50 Re: "problemy" z hierarchią

a oto nasz nowy post viewtopic.php?f=1&t=125657

kbp

 
Posty: 13
Od: Śro lut 09, 2011 22:36
Lokalizacja: BYTOM

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 147 gości