Koszmar z Leszna k/Warszwy. ul. Ogrodowa...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 09, 2011 14:43 Re: Koszmar z Leszna k/Warszwy. ul. Ogrodowa...

Oby nie Kutno.
I chodzi mi tylko o odległość. Strasznie dużo podwarszawskich gmin podpisuje z nimi umowę (niestety), a potem szukaj psa tyle kilometrów. :roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro lut 09, 2011 20:26 Re: Koszmar z Leszna k/Warszwy. ul. Ogrodowa...

TOZ zawiadomiony, namiar na obecnego na miejscu i najlepiej poinformowanego przekazany.
Mam dzwonić w piątek o info.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 10, 2011 3:11 Re: Koszmar z Leszna k/Warszwy. ul. Ogrodowa...

W piątek ma być w Lesznie Powiatowy... Tak wynika z moich info. Dlatego Carmen201 dzisiaj rozmawiała z TOZ... Chociaż nawet skrawka miejsca dla tych kotów nie mamy.
Jeśli TOZ nie zareaguje odpowiednio - wszystkie koty (jak sądzę z doświadczenia) zostaną poddane eutanazji.
Ze względu na zagrożenie jakie występuje dla całej okolicznej populacji.

Nie jestem dobrej myśli. Ten przypadek naprawdę jest trudny... i dołujący... Nie widzę szansy na jakikolwiek pozytywny finał. Ciężko mi to pisać...
Wg info jakie jeszcze uzyskałam: możliwe tam są wszystkie wirusówki nieuleczalne... Dlatego tak wiele zgonów...
Tym bardziej kociny nie będą miały szansy.
Nikt nie wyłoży "kupy" kasy na badania poszczególnych kotów...
Nie mam siły...

przyjaciel_koni

 
Posty: 207
Od: Nie lis 11, 2007 21:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 10, 2011 9:48 Re: Koszmar z Leszna k/Warszwy. ul. Ogrodowa...

przyjaciel_koni pisze:W piątek ma być w Lesznie Powiatowy... Tak wynika z moich info. Dlatego Carmen201 dzisiaj rozmawiała z TOZ... Chociaż nawet skrawka miejsca dla tych kotów nie mamy.
Jeśli TOZ nie zareaguje odpowiednio - wszystkie koty (jak sądzę z doświadczenia) zostaną poddane eutanazji.
Ze względu na zagrożenie jakie występuje dla całej okolicznej populacji.

Nie jestem dobrej myśli. Ten przypadek naprawdę jest trudny... i dołujący... Nie widzę szansy na jakikolwiek pozytywny finał. Ciężko mi to pisać...
Wg info jakie jeszcze uzyskałam: możliwe tam są wszystkie wirusówki nieuleczalne... Dlatego tak wiele zgonów...
Tym bardziej kociny nie będą miały szansy.
Nikt nie wyłoży "kupy" kasy na badania poszczególnych kotów...
Nie mam siły...

To okrutne co napiszę, ale... może to lepiej dla nich? Miałyśmy takie myśli u zbieraczki w Serocku.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 2:12 Re: Koszmar z Leszna k/Warszwy. ul. Ogrodowa...

Nie mogę myśleć i spać jednocześnie... Bardzo mnie "boli" ta sytuacja...
Tym bardziej, że nie mamy wpływu na nic...
Koszmar Leszna jest niestety aktualny...
Może ( jeśli to tylko FIV znajdą się dobre dusze...)
Ale to moje nadzieje... Nie rzeczywistość...

przyjaciel_koni

 
Posty: 207
Od: Nie lis 11, 2007 21:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 7:40 Re: Koszmar z Leszna k/Warszwy. ul. Ogrodowa...

mam znjomą z Leszna potwierdziła tylko to co napisałaś
koszmar :(

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 165 gości