pozwalam sobie prosić Was o radę
Dziś przyszedł do mnie agresywny kot sąsiada i bezczelnie pogryzł mojego i poobrywał mu uszko. W tej chwili nie mam transportu do weta, czy jakoś mogę pomóc kotu i zaopatrzyc mu rany na uchu żeby jakoś dotrwał do jutra? czy użyć zasypki na rany?
Kot sąsiada ta niewykastrowany awanturniczy samiec który ciagle do mnie przychodzi i sika mi pod drzwi


Będę wdzięczna za radę i wdzięczna za nie wstawianie uwag dot kotków wychodzących, w domu mam kotke która nie toleruje innych kotów i ewentualne tymczasowe znajdy - dorosłe -są wychodzące