Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 08, 2011 17:11 Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Witam

4 letni kocurek, wychodzący od ponad roku, wykastrowany. Nigdy nie chorował. Ostatnio pojawiła się bardziej luźna kupa, oraz zachodzi mu 3 powieka tak do 1/4 oka. Widać że coś nie tak. Nie wiem czy to związane ale w wannie (skąd pije, albo poprostu tam wchodzi i siedzi) doszukałem się drobniutkich czerwonych kropeczek, możliwe że to plamki krwi? Drobne milimetrowe centki, możliwe że od miesiąca coś takiego widać, ale wcześniej nie zwróciłem nato uwagi.

Wet dał antybiotyk, 3 zastrzyki co dwa dni, po 6 dniach kazał dać mocz do badania - mówi że wszystko z moczem w porządku.. i że generalnie mamy nie wymyślać na siłę kotu choroby..

Powieka nadal zachodzi, oczy szkliste. Kot się myje i zachowuje normalnie, może trochę więcej śpi, ale nadal się domaga wypuszczania (nie wychodzi od tygodnia). Dodam że poluje i zdarza mu się zjeść od ważki, konika polnego, po nornicę, myszkę czy ptaszka.

Czy z doświadczenia możecie poradzić co mam wymusić na weterynarzu, jakie badania etc?

Pozdrawiam!

dopeman

 
Posty: 36
Od: Pt lip 21, 2006 8:45

Post » Sob sty 08, 2011 17:13 Re: Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Ps. Szczepienia wszystkie w terminie i regularnie, czekają tabletki na odrobaczenie, bo nie chciałem mu dawać gdy dostawał antybiotyk.

dopeman

 
Posty: 36
Od: Pt lip 21, 2006 8:45

Post » Sob sty 08, 2011 17:17 Re: Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Zmienić weterynarza. Jeśli kot ma objawy (luźna kupa, szkliste oczy, trzecia powieka), to jest chory, tylko wet nie wie, na co. A Ty się nie boisz wypuszczać kota? Przecież może zjeść trutki, nie mówiąc o innych zagrożeniach. No i jest zima, może się zwyczajnie przeziębić. Poproś o badania - moczu, krwi, może coś się wyjaśni. A nie ma pcheł (te kropeczki czerwone...)?
Paluszek
 

Post » Sob sty 08, 2011 17:33 Re: Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Dzisiaj dostał na odpchlenie, bo faktycznie się drapał, możliwe że kwestia czerwonych plamek się teraz wyjaśni. Mocz według obecnego weterynarza jest ok (badał paskiem ph, później badał na okoliczność kamieni, piasku etc.) temperatura ciała w normie. W takim razie zmienię weterynarza i poproszę o badanie krwi.

Ma starszego kolegę wychodzącego od małego, oboje trzymają się blisko domu, nie mam żadnych obaw co do okolicy (przedmieścia, domki, brak ruchliwych ulic w pobliżu)
Drugi kot nie choruje, więc to chyba nic zakaźnego.

Czy jest coś jeszcze co powinienem wiedzieć w tym temacie?

dopeman

 
Posty: 36
Od: Pt lip 21, 2006 8:45

Post » Sob sty 08, 2011 18:03 Re: Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Generalnie warto wiedzieć, że jeśli wychodzi trzecia powieka, to kot nie jest zdrowy i weterynarz powinien to wiedzieć. Trzecią powiekę widać u kotów chorych lub bardzo osłabionych.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 08, 2011 18:17 Re: Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

A czy jest szczepiony także na białaczkę, bo przecież ma kontakt z kotami? Co najmniej dwa razy? I doszczepiany co roku? Wiele chorób rozwija się tak powoli i nie ma wyraźnych objawów, a są groźne. Można jeszcze na niektóre choroby zrobić testy (na białaczkę właśnie), chociaż podobno nie dają 100% pewności.
Paluszek
 

Post » Sob sty 08, 2011 18:37 Re: Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Niestety nie, szczepienia sztampowe - choroby zakaźne. Do tego odrobaczanie, odpchlanie itd. Odkąd się przeprowadziłem zawsze twierdziłem że okoliczny weterynarz nadaje się do szczepień, ale jak widać do tego też słabo, nie przyszło mu do głowy żeby zaproponować dodatkowe szczepienia dla kota wychodzącego. W poniedziałek jadę z nim do mojego poprzedniego weterynarza.

dopeman

 
Posty: 36
Od: Pt lip 21, 2006 8:45

Post » Nie sty 09, 2011 16:52 Re: Trzecia powieka - wet twierdzi że wszystko ok.. ?

Możesz zrobić przynajmniej paskowy test na białaczkę. Nie daje 100% pewności, ale zawsze coś. No i oczywiście na razie nie szczepić, póki chory... ale też nie wypuszczać. Powodzenia :ok:
Paluszek
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości