U mojej Kini w przedszkolu jest epidemia ospy i ją też chyba coś łapie, czy Maximus może sie zarazić Jesli będzie xchora to jestem przygwożdrzona w domu i bez Was
Uff. ale Ci zazdroszczę! Szkoda, że to tak daleko, bobym przyjechała, żeby i Młody sie zaraził. Nie lubię myśleć, że może to przechodzić w wieku 18 lat, jak ja... Jeśli chodzi o koty, to siostrzyczka Mary była dokladnie wymiziana przez dziecko, które wkrótce dostało ospy - powtarzam, wymiziana, wymemłana, mało nie wylizana - i ic. Nie sądzę, zeby coś moglo być. Pozdrowionka dla cętkowanej i Maxia!
No jeśli to ospa to będzie centkowane dziecie, moje przeszly wszystkie trzy jedno po drugim. Ale TZ jak nie mial to moze sie niezle przechorowac. No ale takie życie. W każdym razie sie trzymajcie