Wczoraj kupiłam 5 saszetek tej karmy (moja ciocia, miłośnik i właściciel kilku kotów) polecała serię Perfect Fit, ale jak na złość nie mam jej online czy pod telefonem aby spytać. Normalnie chcę kupowac Royal Canine, ale się akurat panu dostawa skończyla, a nie miałam czasu jechać na razie do centrum handlowego do większego sklepu [co uczynię dopiero w poniedziałek, ale w weekend nie miał się kto inny kotkiem zająć, a że dopiero tydzień ze mną jest, to nie chce aby sama siedziała].
Dałam wczoraj kici 1/3 saszetki z suchą karmą wieczorem, dzisiaj rano dostała i teraz dopiero... ją powąchałam o.O" Karma pachnie jak płyn do podłóg czy inne chemiczne coś - wąchałam poprzednią torebkę (tak, grzebałam w śmieciach) i też tak pachnie i się teraz martwię. Zabrałam kotce jedzenie i dałam w zamian trochę suchej karmy samej, zła jest na mnie, bo chętnie ją wcinała, ale martwi mnie ten zapach. Czy wywalić te saszetki czy one mają wydzielać taki zapach? Nie chcę kotki otruć =_="