Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 11, 2010 0:30 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Filmy str36-37 i kolejne!

nowe fotki sytuacyjne:
Pani i Pan domu : Obrazek Rodzinka w komplecie (tylko babunia się alienuje :mrgreen: )Obrazek

Zuzanna w pościeli: Obrazek synek sławnych rodziców: Obrazek
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie lip 11, 2010 8:39 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Filmy str36-37 i kolejne!

Jak miło oglądać fotki spokojnych,wyluzowanych kotów.Chociaż "synchronicznych" nic nie pobije."Synek" jest śliczny, w ogóle pingwinki wyglądają zawsze na takie schludniutkie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56212
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 11, 2010 9:03 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Filmy str36-37 i kolejne!

Też to zauważyłam, że pingwiny zawsze na odpicowane wyglądają :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 11, 2010 19:57 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Filmy str36-37 i kolejne!

piekne kociaste - szkoda, ze Miś znowu nie chciala sie zaprezentowac :( a jak ona tam? ciagle na prochach?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lip 11, 2010 21:17 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Filmy str36-37 i kolejne!

ewar pisze:Jak miło oglądać fotki spokojnych,wyluzowanych kotów.Chociaż "synchronicznych" nic nie pobije."Synek" jest śliczny, w ogóle pingwinki wyglądają zawsze na takie schludniutkie.
synchronicznych zdjęć jeszcze mam kilka - ale na aparacie foto a te zrzuciłam z telefonu i na szybko dlatego taka badziewna jakość :oops:
a mamusia lubi synusia ustawiać..jak ma takie widziZuzisię oczywiście :ryk:

OKI pisze:Też to zauważyłam, że pingwiny zawsze na odpicowane wyglądają :lol:

no pingusie są faktycznie takie smokingowo-wieczorowe :mrgreen:

tillibulek pisze:piekne kociaste - szkoda, ze Miś znowu nie chciala sie zaprezentowac :( a jak ona tam? ciagle na prochach?
nie Misioonek już dawno nie na prochach - zaczęła gorzej świrować i straaaasznie utyła...teraz jest odseparowana od wszsytkich i tylko na wnuczuś z nią siedzi :ryk: no i jakoś mniej sika bo kątach...telepiemy się jednym słowem :?
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon lip 19, 2010 9:51 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

ojejku, to ja juz stracilam rachube z Twoimi kotami, Rakea
co to znowu za wnuczuś/synuś??? ;)

głaski dla wszystkich ogonkow!! :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lip 22, 2010 15:43 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

tillibulek pisze:co to znowu za wnuczuś/synuś??? ;)

a proszę Cię..mój TŻ sobie przygruchał pingwina. (stąd viewtopic.php?f=1&t=111071&hilit=szejk)
masakra, nie? :twisted: ale Szejk jest fajny - wciąż kuśtykając lata jak opętany i gdy się zmęczy zieje jak pies. Mruczy i kładzie się u stóp jak tylko zawołamy go. Poza tym piję wodę jak pies - wylewająć pół miski, tak samo jje mokrą. Szejk pies nie kot.

Zuzanna na niego krzyczy ( :roll: jak to macocha..), ojczym też nie lepszy (z liścia w łeb centralnie), babunia też potrafi opitolić - tak to jest jak z ulicy trafisz pod rynnę :mrgreen: . Ale Szejk jest psem nie kotem, więc niezbyt się tym wszystkim przejmuje.

Tak więc, póki "waletuję" maluchy (te viewtopic.php?f=1&t=113569&p=6226672#p6226672 ) nie chcę TŻ przy nich widzieć :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt gru 17, 2010 23:09 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

Chciałam tylko skrytobójczo donieść czym to zajmuje sie Ruda Dzidzia:
(poniżej cytat z wątku: viewtopic.php?f=20&t=121660)


"***
Sheesha
autoryzowana przez eksperta ds. fajek wodnych czyli Rudą Zuzannę :wink:
(używana jeden raz :roll: - oczywiście nie wiem ile razy Zuzanna ją podpalała, celem wydania atestu :mrgreen: )

Obrazek
cena: (kup teraz: 110zł) wywoławcza: 80zł "

Pani inpektor :roll: :roll: :roll:
:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Sob gru 18, 2010 1:59 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

No ładnie... :roll:

Teraz nie wiem, czy dzwonić do TOZu, czy Prokuratury :roll:
Musisz powiedzieć, co było w tej faji :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2010 18:32 Re: Susie i Hasan,kocie love story.Jest i synuś (adoptowany!)

OKI pisze:No ładnie... :roll:

Teraz nie wiem, czy dzwonić do TOZu, czy Prokuratury :roll:
Musisz powiedzieć, co było w tej faji :twisted:


a bo ja wiem - wiesz jak jest, rudy to charakter nie kolor...
spała koło tej faji cały rok a jak tylko ją przestawiłam do foty to myk-myk i już pilnuje.. :roll:
o! i już baranka w nogi strzela, wie że o niej mowa :mrgreen:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Claude-meave, Google [Bot], indestructibleperson, jackthecat i 181 gości