Mam takie pytanka - czy Latica na Goliata trafiła dzięki ogłoszeniom, które na moją prośbę zamieściła catAngel i czy - ponieważ były trzy potencjalne domki zainteresowane Goliatem - udało się te pozostałe dwa potencjalne domki zainteresować innymi futerkami
Druga potencjalna opiekunka miała problemy z przekonaniem pozostałych członków rodziny do konieczności posiadania w domu kilku kotów. Aktualnie wciąż nad tym pracuje i może coś z tego wyniknie. W każdym bądź razie mamy z nią kontakt. Natomiast drugi potencjalny dom został odesłany do jednego z pruszkowskich domów tymczasowych. Nie mieliśmy akurat w tym czasie kotów odpowiadających oczekiwaniom ewentualnej opiekunki. Na pewno jakiś kot znalazł dom. A czy ze schronu, czy z DT, czy z ulicy... to już nie ma dużego znaczenia.