siusiu - problem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2004 15:15 siusiu - problem

Moja koteczka ma teraz 4 miesiące, jest po wszystkich szczepieniach, odrobaczona i po przebadaniu przez weterynarza stwierdzono. że jest zdrowa. Już kiedy do nas trafiła umiała kożystać z kuwety i wszystko było ok. Wiedziała gdzie jej toaleta stoi i jak jej urzywać. Jednak od 3 dni znajdujemy jej siusiu w jesteszcze kilku miejscach. (zawsze w tych samych). Załatwia się do kuwety, ale oprucz tego siusia na wycieraczkę oraz do miednicy z praniem. Staramy się ja pilnować i gdy będzie siadała w tych miescach odrazu zanosze ją do kuwety jednak nie da się jej cały czas pilnować. Karamy ją wtedy gdy załapiemy ją na goracym uczynku aby wiedziała o co nam chodzi, ale to nie skutkuje. Czytałam, że koty podobno odstrasza zapach cytryny więc już wycieraczka była sprystana nie raz ale to również nie skutkuje. Wydaje mi się, że jeśli byłoby to zwiazane z jakimś schodzeniem układu moczowego to mocz znajdowalibyśmy w wielu miejcach. Rasha jednak załatwia się poza kuwetą w tylko 2 i to zawsze te same miejsca. Czym to może być spowodowane? złwośliwością? wygodą (bo nie chce jej się biegać do kuwety?)?Jak ją tego oduczyć?

Pozdrawiam serdecznie i bardzo proszę o pomoc
Obrazek

Dorocia

 
Posty: 388
Od: Pon lip 12, 2004 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 05, 2004 15:34

Zlapac siusiu do badania to podstawa.
Lepiej nie sugerowac sie tym, co nam sie wydaje "na oko".
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88364
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie gru 05, 2004 15:35

Dorcia wydaje mi sie ze koteczka znaczy "swoje" miejsca. Jedyny sposob, zlikwidowac wycieraczke i kosz z praniem stawiac gdzie indziej. Moja cora ma 8 letna kotke, ktora przez tyle lat ma fobie na punkcie dywanika w lazience. Czyli dywanika w lazience niet, chociaz juz pare razy probowala polozyc na nowo ale nigdy sie nie udalo :wink: Musi tez uwazac na zostawione rzeczy w lazience na podlodze, bo tego nie przezyja na sucho :twisted:
Obrazek

Pink

 
Posty: 12078
Od: Pon mar 04, 2002 18:47
Lokalizacja: Kostka Rubika

Post » Nie gru 05, 2004 15:36 Re: siusiu - problem

Dorocia pisze:. Karamy ją wtedy gdy załapiemy ją na goracym uczynku aby wiedziała o co nam chodzi, ale to nie skutkuje.


Jak ja karacie ?
mozna zmienic wycieraczke i przeniesc miednice
a siooo zbadac tak czy inaczej - najczesciej wtedy znajduje sie przyczyny posikiwania poza kuweta
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 05, 2004 15:54 Re: siusiu - problem

Kaska pisze: Jak ja karacie ?


Podniesiony głos i to jej wystarcza, ale tylko do poczucia winy. Dziękuje za rady. No to zazynamy polonanie na siusiu. :D
Obrazek

Dorocia

 
Posty: 388
Od: Pon lip 12, 2004 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 05, 2004 17:13

Potwierdzam - absolutnie badania. I nie zadowolić się pozytywnym wynikiem jednych. To może być pęcherz, mogą być nerki, może być wada rozwojowa. Różnie. U Szarotki okazało się to ostatnie, i to w bardzo silnym stopniu.
Kicia może siusiać z powodu kryształów w moczu, z powodu problemów z nerkami, z powodu nawet drobnej wady w budowie pęcherza itd.
Szarotka też nie siusia dosłownie wszędzie, ma swoje miejsca. A jednak - u niej to sygnał dużych problemów.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 15, 2010 17:10 Re: siusiu - problem

Mam taki sam problem wiele osób podpowiada że niektóre koty lubia mieć oddzielne kówety na siusiu i kupę sprubuj też przy kuwesie postawić tackę z odrobiną zwirku... Niewiem w moim przypadku tacka sprawdzała się przez miesiąc a potem... :roll: znowu gdzie indziej... I najlepiej pujdz z nią na badania-przedewszystkim :!:

Colcia

 
Posty: 41
Od: Pt lis 19, 2010 19:21
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 126 gości